Darmowa prenumerata - tu i teraz!
Menu
  - Redakcyjne
  - Strefa NN
  - Net
  - Teksty poważne
  - Polemiki
  - Meritum
  - Filozofia
  - Szkoła
  - Nauka
  - Poezja
  - Opowiadania
  - Komputery
  - Muzyka
  - Wstęp
  - Confessione
  - Dwie strony zwierciadła
  - Jak Śniłem?
  - Królestwo Światła
  - Monospace
  - Otchłań ponad morzem
  - Notes przydrożny - dygresje.
  - Odszedłeś...
  - Oneirika_05099
  - Oneirika_55645
  - Oneirika_919
  - Oczekiwania, nadzieje, rozczarowania
  - Poniedziałek
  - Sarriss z Czarnej Zatoki (1/6)
  - System
  - Ścieżki losu
  - W krainie
  - Tremoriańskie drogi
  - Ucieczka
  - Wigilia z Tobą
  - Wyśniłam Cię
  - Zaproszenie
BezImienny - wersja online!
Czytelnia.net - lektury szkolne, debiuty literackie, poezja, cytaty... i wiele więcej!
Poprzedni artykułNastępny artykuł Opowiadania  

W krainie


Wannim

Nigel: Ci Hipaci to bardzo ciekawa kultura... ;)


Tekst ten, może zostać uznany za bardzo dziwny. Jeżeli nie zrozumiesz jego w ogóle - nie martw się - to prawie niemożliwe :) Pewnego razu jak to często bywa, choć nie zawsze kraina owa bo taką miała nazwę, choć nazwy jej nie podaję, krainą być musi ze względów potrzebnych. Często w krainach dzieją się różne cudaczne rzeczy, aczkolwiek równie NIE zawsze się to zdarza ponieważ kraina być może krainą nie jest ze względów potrzebnych? Nie, oczywiście że nie, ze względów "aczkolwiek". Bohaterami danej krainy są wszyscy jej mieszkańcy osadzeni w Biportium. Jest to jeden z największych obiektów w krainie owej (choć TAK lub NIE). Jest to sznurek, w którym zaistniałe dzięki mieszkańcom meble tańczą Swawola. Tak naprawdę to żaden z nich nie wie, że mieszka w sznurze o objętości dywanu Kalibrama. Kalibram to czarodziej krainy owej (choć TAK lub NIE), jego czary są równe czarom bo tak wskazuje logika dre-dre. Jego dywan ma objętość 12mm w czym 10 to wyobraźnia. Mieszkańcy o ile są to co mają bardzo dobrze rozwiniętą gospodarkę dre-dre i Halfuny (czyli rzeczy których nie ma choć są). Logika bo to w języku Hipatów (tak nazywają się jej mieszkańcy, nie powiedziałem tego na początku, ponieważ czarodziej powiedział, że to wbrew dre-dre) nazywa się dre-dre. Różni się ona nie tylko tym, że nią nie jest bo to nie logika, lecz ihika. Hipaci mają zmienione tłumaczenie języka, choć to prnaiweda (tłumacząc to zauważcie pierwszą literę p, czwarta to a, szósta to w, a ósma i dziewiąta to d i a, a pomiędzy tym zawarte jest wyrażenie nie. Stąd nie wiadomo czy to prawda czy nie). Hipaci to naród (choć TAK lub NIE), bo narodem nazywają się tylko, tylko w....(przestrzeń). Powracając do czarodzieja, to jest to istota helbatyczna, co oznacza że jest w porządku ze światem, choć widział tylko 1/1000000000... świata. Czarodziej to tzw. dobry wuj dla Hipatów, aczkolwiek (aczkolwiek, bo tak oceniany jest świat Hipatów, nie wiem przez kogo chyba tylko ja tak nazywam) aczkolwiek, acz, acz, acz to słowo to słowo, słowo czarodzieja Kalibrama. Będąc w towarzystwie Hipatów szybko zorientowali byście się, że ich nie ma, ponieważ stosują technikę zwaną Halfuną, czyli jak wspomniałem, rzeczy których nie ma choć są. To Hipatów także być nie powinno? Czy nie? To zależy.....zaależy....za... Słowa u Hipatów (dla większego szacunku) trzeba powtarzać często, jak widać powyżej. Stąd wielu ludziom przysporzyłoby to nie małe trudnoci, np. jeżeli chcielibyście napisać referat to jedno słowo należałoby powtórzyć minimum 1000 razy. Hipaci uważają, że słowa to słowa (tutaj pojawia się logika dre-dre, która porównuje dwa dane słowa, np. jeżeli "kran" to "kran", a nie glob). Ludzie określiliby inaczej słowa jako wyrażane uczucia, Hipaci natomiast (jak wspomniałem powyżej) okrelają słowa jako słowa, dla szacunku dla słowa "słowa". Jeśli chodzi o powstanie świata Hipatów, to jest wiadome tylko to, że jest to sznur. Gdyby było wiadomo co więcej Hipaci uznaliby to za wytrącenie torebek z jogurtem.. Średnia wzrostu Hipata to 1/1000000000000000000000 mm z czego 1/10000000000000 obdarowuje on słowo "wzrost".Hipaci nie zajmują się rolnictwem, jak to mam miejsce w wiecie ludzi. Oni bowiem uważają, że warzywa przyjdą same poprzez wiat, aż do "wiat". Nie oglądają telewizji, ponieważ nie wiedzą co to jest telewizor, choć wiedzą dla słowa "wiedzą". To naród (choć TAK lub NIE) samowystarczalny, umiejący myśleć, choć w nieco innym systemie jak ludzie, mianowicie przeważnie kierują się logiką dre-dre. Logikę dre-dre zapoczątkował czarodziej Kalibram, który ja na pierwszy rzut oka różni się nieco od Hipatów. Różni się on nie tylko wzrostem i wyglądem, ale także sposobem mylenia. Jego wzrost wynosi 45 cm, a sposób mylenia jest bardziej rozkołysany. Tak samo jak Hipaci kieruje się logiką dre-dre, którą z resztą sam wymyślił. Jego wygląd zewnętrzny to najczęściej spotykany wygląd czarodzieja : siwa broda, długi płaszcz i (tego nie posiada każdy czarodziej !) powietrze, które nosi na dłoni umiejącej skakać. Wygląd zewnętrzny Hipata to zróżnicowany odstęp urody. Jeden Hipat wygląda jak powietrze, drugi jak owietrze (owietrze to przyjaciel powietrza), trzeci z kolei inaczej dla słowa "inaczej". Jeśli zaś chodzi o ich zajęcia to Hipaci lubią zabawę zwaną kalstem, czyli trafianie do celu w cel celów celnych celnością chrabo. Ludzie grają w różne gry, uprawiają sporty itp. Hipaci tworzą (jeżeli można to tak nazwać) mist tyklo legra walt, czyli co w rodzaju latania w lataniu lotem kierta. Ważnym jest to, że nie potrafią się sprzeczać, choć niekiedy lambują, czyli czternaście razy jedzą chrabo (chrabo to cel). Jak dla gatunku ludzkiego kosmos jest nie wyobrażalnie ogromnym polem, tak dla Hipatów ich dolina (choć TAK lub NIE), w której leży sznur jest polem wielkim, choć znajomym, traficie dobrym. Mentalność tych jakże ciekawych istot jest ponad lookwera. Nauka stoi na wysokim poziomie, patrząc na ich system mylenia, który jest jakże lomber. Myślnik czasu w krainie owej (choć TAK lub NIE) Hipatów jest także niesamowicie roztrampolinowany. Część życia Hipaci spędzają w słowie "spędzają". dla nich rok to kor. Szacunek dla słów mają (jak widać powyżej) jakże wielki jest "wielki". Krainę ową (choć TAK lub NIE) można by opisywać w nieskończoność. Tak więc, jeśli czarodziej Kalibram pozwoli, to zakończę to opowiadanie (choć TAK lub NIE).

Wannim
Poprzedni artykułWstępNastępny artykuł