Darmowa prenumerata - tu i teraz!
Menu
- Redakcyjne
- Strefa NN
- Teksty poważne
- Polemiki
- Dzikie Myśli
- Meritum
- Filozofia
- Szkoła
- Poezja
- Opowiadania
- Teksty zabawne
- Animacje
- Muzyka
- Wstęp
- Poetyczność
- Wierszorzeka (czyli drążenie świadomości)
- Nie-Znane
- Tekst jaki jest, każdy widzi :)
- Zawartość
- 4 stany opuszczonej kobiety czyli "Żegnaj Małpko"
- Imie jej to zagadka
- ONA
- Zgadnij Kto
- Żuraw i czapla (w wolnym tłumaczeniu)
- Zmiana
- Poezja by Nikołaj Sierkiej Ilicz
- Poezja OgoorKa
- Poezja Roberta Filipowskiego
- Poezja Waldka
- Poezja Klaudii Wachowicz
- Poezja dalibuqa
- Poezja Jasona Mansona
-
Poezja Sebastiana Łukomskiego
BezImienny - wersja online!
Czytelnia.net - lektury szkolne, debiuty literackie, poezja, cytaty... i wiele więcej!
Poprzedni artykułNastępny artykuł Poezja  

Poezja Jasona Mansona


Jason Manson

* * *

Szklane lustra asfaltowych dróg
Odbijają ciszę świata
Skąpanego w ciemności

Niewidzialne dłoń rozsypała księżycowy piasek
Którego srebrne ziarenka
Unoszą się na wietrze marzeń

Wspomnienia wymieszane z melodią snu
Przesiąkają wyraziste kryształki nocy

Ukrywam je na dnie pudełka
Sklejonego z kalendarza kart
Głęboko pod poduszką
By nie wydarł mi ich czas


* * *

Poranny zgiełk
Wkradł się w mój świat
Swą zimną dłonią
Zdzierając senną kołdrę

Wskazówki przemierzają swój stary szlak
W takt melodii mechanizmu czasu

Samotność czterech ścian
Ogarnia mnie
Dreszczem pustki swego świata

Ktoś znów zapomniał wskrzesić życie
We tlący się żar
W piecu z kafli miłości


"Cicha noc..."

W głębokiej ciemności
W blasku miliona świec...

Ponad szeptem szczęścia -
Nocną pieśnią ludzkich spraw
Na kilka głosów śpiewaną...

Pod oknami migoczących chwil
I ciepłych stołów
Słychać głos...

Gwałcona kobieta -
Krzykiem stłumionym
O litość błaga

Samotny starzec -
Pogrzebany w śniegu
Szepcze o śmierć

Niechciane dziecko -
W swym płaczu nieustanne
Pyta: 'dlaczego?'

Samobójca -
Ostatnią łzą
Żegna ten świat

Ponad nimi gwiazdka zgasła

Stoły wystygły
Pieśń umilkła
Świece wypaliły się

Tragiczne postacie przestały istnieć -
Nigdy dla nas nie istniejąc


* * *

Wszystko przemija -
tak jak liście na wietrze.

Wszystko się kończy -
pozostaje pustka głucha
co jest nienasycona tęsknotą
po odejściu.

Wspomnienia przychodzą
pokazują chwile minione -
lecz zamiast cieszyć
w smutek wpędzają
że to już nie wróci.

Dzisiejszej nocy nic nie będzie -
jak wtedy.
Jedynie wiatr za oknem
ogołoci kolejne drzewo.


* * *

Jest czwarta nad ranem

Kryształowy kielich
Po brzegi
Wypełnił się czarnym winem

Wczoraj -
Gdy wskazówki spoczęły na wschodzie
Zapłonął jasnym płomieniem
Przelewając swą zawartość

Czerń rozpłynęła się -
Stając się delikatniejsza
Od wpadających weń kropel rosy

Dziś zawartość naczynia
Nie rozpalając świtu
Rozlewa się niczym atrament po stole

Krople wina padają z jego krawędzi łzami utęsknienia
Za wczorajszą nocą
Co nigdy już nie wróci

" Strażnicy nocy"

Strażnicy nocy...

Pośród niebieskich ekranów -
własnych chwil zapomnienia.

Podziwiający nieistniejące gwiazdy
układający je w galaktyki -
których nie ma.

Zamknięci w chwili księżycowych promieni
odmierzających czas.

Strażnicy nocy -
zaklęci w swej bezsenności.

Jason Manson
poczta: jasonmanson@poczta.onet.pl
www: www.republika.pl/jasonmanson/
Poprzedni artykułWstępNastępny artykuł