Darmowa prenumerata - tu i teraz!
Menu
- Redakcyjne
- Strefa NN
- Teksty poważne
- Polemiki
- Dzikie Myśli
- Meritum
- Filozofia
- Szkoła
- Poezja
- Opowiadania
- Teksty zabawne
- Animacje
- Muzyka
- Wstęp
- Poetyczność
-
Wierszorzeka (czyli drążenie świadomości)
- Nie-Znane
- Tekst jaki jest, każdy widzi :)
- Zawartość
- 4 stany opuszczonej kobiety czyli "Żegnaj Małpko"
- Imie jej to zagadka
- ONA
- Zgadnij Kto
- Żuraw i czapla (w wolnym tłumaczeniu)
- Zmiana
- Poezja by Nikołaj Sierkiej Ilicz
- Poezja OgoorKa
- Poezja Roberta Filipowskiego
- Poezja Waldka
- Poezja Klaudii Wachowicz
- Poezja dalibuqa
- Poezja Jasona Mansona
- Poezja Sebastiana Łukomskiego
BezImienny - wersja online!
Czytelnia.net - lektury szkolne, debiuty literackie, poezja, cytaty... i wiele więcej!
Poprzedni artykułNastępny artykuł Poezja  

Poetyczność


Risingson

Siadam... drewno cicho jęczy pod ciężarem mojego ciała, strzelisty płomyk świeczki gwałtownie się ugina pod wpływem mojego miarowego oddechu, w tle coś gra, muzyka dobiega stłumiona jakby z zaświatów... zalewam wrzątkiem herbatę, para unosi się powoli, tworząc niejasne widma które dopiero w mojej fantazji nabierają kształtu i znaczenia... czasami zapalam papierosa... jestem sobą... za oknem płatki śniegu pozornie (rzeczywiście?) niewinnym, biało zimnym tańcem zabawiają księżyc i latarnie uliczne, wszystko nabiera autonomii, oddycha własną pozornie (rzeczywiście?) nieśmiertelną duszą... w mojej rozpalonej głowie rozgrywa się akt poezji...

Poezja ma różne oblicza, możemy ją odnaleźć w drzemiących konarach osnutego zimą dębu, w rozświetlonym niczym nocne niebo horyzoncie dużego miasta, przebłyskach olśnienia podczas nudnej lekcji języka polskiego czy też w malowniczych rysach porannego szronu na oknie. Poezja jest czymś niezmiernie wspanialszym niż spisanym, sztywnym słowem... poezja jest elastyczna, nagina się, pręży, przechodzi metamorfozy, nigdy nie spoczywa w bezruchu... jest stanem ducha, który w chwili samego aktu poezji ociera się o transcendencje i wykracza poza ryzy rzeczywistości...

Każdy kto pisze wiersze chyba wie o czym mówię ponieważ wszystkim poetom przyświeca jeden cel... każdy wiersz jest próbą ujęcia powyżej opisanego procesu w słowa, próbą utrwalenia tej przelotnej chwili, próbą podzielenia się nią z innymi, nazwania tego nienazwanego uczucia, próbą transferu tego bliżej nieokreślonego stanu w wymiar czasu i przestrzeni.... próbą od samego początku skazaną na niepowodzenie...

Słowa, choćby nie wiem jak wysmakowane i uskrzydlone, nie są w stanie wiernie oddać uczuć których doznajemy podczas ich składania.... są tylko niewyraźnym cieniem rzucanym poprzez migotliwy blask ogniska na nierówną ścianę platońskiej jaskini, stanowią niedopałki niegdyś namiętnie żarzących się myśli...

Gołe słowa nie zasługują w sumie na miano poezji, są tylko "poe-tyczne" (tak samo jak drapacze chmur są tylko "niebo-tyczne"), "dotykają" jedynie poezji, ocierają się o nią a ich skrzydła rozklejają się pod wpływem palącego żaru prawdziwej poezji niczym marne pierze Ikarusa pod wpływem gorących promieni słonecznej tarczy.

Każdy z nas miał już okazje doświadczyć tych upojnych, odurzających chwil... bez względu na to czy próbował ująć je w słowa czy też nie... dlatego też uważam iż Stachura miał racje mówiąc że "Wszystko jest poezją, każdy jest poetą".

Risingson
poczta: Rising_son@gmx.de
Poprzedni artykułWstępNastępny artykuł