Poezja dalibuqa dalibuq
Na prośbę autora wiersze nie zostały opatrzone żadnym komentarzem... to tylko gwoli wyjaśnienia :)...
Risingson
***
kiedy przytulam cię do swojego serca czuję że przytulam martwego ptaka który nigdy nie zaśpiewa nigdy nie poleci jak stare buty z przetarta podeszwą w twojej twarzy obca twarz na czole słońce psujące się od promieni
ziemia czeka na ciało pożre je jak hiena zatopi zęby pozostawi tylko szkielet a ja czekam na miłość aż twoje serce zacznie bić w rytm mojego aż otworzysz skrzydła i zaśpiewasz kto zwycięż ja czy ziemia przecież wiem miłość .....
"pragnienie"
kiedy jęczy chowa w swych ramionach orała całą jego dzikość chowa chmury niewyspane pomarszczone jak skóra mojej babci kiedy jęczy fioletowe światło kradnie mi wzrok potem słuch węch smak dotyk i jestem jak żarówka świecąca martwym światłem pukam nim do twoich drzwi wchodzę przez dziurkę od klucza ale nie jestem nie będę nigdy nie byłem kluczem żarzę się po kątach zeskrobuję ze ściany cień upadam między szafą a krzesłem leżę na wznak gdyby chociaż twoje oczy niebieskie zamknięte mogły mnie teraz zobaczyć
"krople smutku"
jesteś tym kawałkiem nieba z którego zawsze pada deszcz dotykasz mnie kroplami smutku dotykasz mnie zranionym uśmiechem kocham cię najbardziej nocą kiedy serce czuje mocniej niż widzą oczy stoję wtedy sam z podniesionym czołem z rękami w górze jak drzewo pożerające życie jednak brak korzenia nogi nie wrastają w ziemię więdnę i rozumiem dlaczego dotykasz mnie kroplami smutku
dalibuq poczta: dalibuq@poczta.onet.pl
|