Poczta

Karol Kowalik
czarls (czarls@pro1.promail.pl)
Przegladając ostatnio NN18 natknąłem się na Apokalipsę wg św. Jana.
Otóż chciałem powiedzieć że w pełni zgadzam się z Katarzyną Paluch, autorką tego txtu.
Ma ona rację, że ta część Nowego Testamentu jest niechętnie brana na tapetę przez księży.

Obok Apokalipsy św. Jana polecam także Proroctwa Ezechiela (NT)
Jeżeli ktoś pamięta to właśnie Jules w Pulp Fiction cytował Księgę Ezechiela przed zabiciem swojej ofiary:

Ścieżka sprawiedliwości wiedzie przez tyranię samolubnych i nieprawości złych ludzi.
Błogosławiony ten co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych doliną ciemności.
Bo on jest stróżem brata Twego i znalazcą zagubionych dzieci.
I dokonam na Tobie srogiej pomsty w zapalczywym gniewie
i na tych którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci
I poznasz że ja jestem Pan kiedy wywrę na Tobie swoją zemstę.

Niestety nie pamiętam które to wersy...


Ivona (naamah666@wp.pl)

PELTHVORD BIMODANG                   JAFMAPBEQ MEGEXID
CHEKADENG OLOATIRVE                 ELX BECAPE

FACH DINTHOQAF BAGUNGAH DY


FOUIJA SHUD'GHA KANACHETA BYFETH EJATHUNG


Caps Lock Ci się wcisnął.


Duda Sylwester (djsynchronic@poczta.onet.pl)
Pozdrowienia dla IAO (bo pisząc teksty pisze się do działu lub grupy osób z NN, a człowiek w tej chwili zwraca się do recenzenta :-)) pełen poważania.

Ja również. Pozdrawiam

Dzięki za zamieszczenie moich artów, a pewnie we wstępie to się na mnie złościłeś? Z tymi "badziewiami"?

Aaa... Eee, ja tak ogólnie...

Więc muszę się usprawiedliwić. Po prostu ustawiam sobie Outlook'a tak jak się sam ustawia. Nawiasem, to używam komputera do muzykowania, a nie do pisania tekstów, ale jeśli już mam takie (...jeszcze :)))) zdolności to i pisać też mogę.

Dżizys Chrajst, nie zmieniaj czcionek w Outlooku, po prostu wyślij w załączniku.

Dodam, że nie przywykłem do reprodukowania jakichś treści, bo nie mogę wciskać kitu, że teoria względności jest moją teorią, a rzeczywiście autorem jest Einstein, również nie chcę błyskać "platońską jaskinią i cieniami ideii", bo mnie Platon będzie straszył :)))

To zupełnie zrozumiałe. Nawet pożądane.

W swojej recenzji dodałeś, że powinienem był skupić się na powiązaniach sfery emocjonalnej z racjonalną. I chociaż wydaje mi się, że w tamtym art'cie było tego od chol.... itd. To rzeczywiście problem pewnie polegał na tym, że zawsze w tekstach mam rozbiegane myśli i tracę wątek. Nie pomyśl, że Ci ubliżam i oskarżam Cię o niską spostrzegawczość - to nie to!!!! No więc postaram się dokończyć to "coś" o motywacji. Wysyłając tamte arty bardziej nastawiałem się na to, że to będą teksty o zabarwieniu filozoficznym, niemniej jednak przesiąknięte były psychologizmem, no cóż..... Zabieram się do poszerzania...

Jak Ci już napisałem na privie moja opinia nie jest zobowiązująca. Jest to tylko dodatek do pracy, jedynie sugestia. Ja po miesiącu już nie pamiętam co komu pisałem, więc czemu Ty miałbyś się tym przejmować. Rób po prostu swoje.
A tak przy okazji. Słowa 'cholera' nie trzeba wykropkowywać.