Miłośnikom mangi i anime Hayao Miyazakiego nie trzeba przedstawiać. Ci którzy jeszcze nie widzieli żadnego z dzieł mistrza powinni to czym prędzej nadrobić. Doskonałą ku temu okazją może być obejrzenie najnowszego filmu pana Miyazakiego pt. 'Mononoke Hime' Jeszcze nie tak dawno film ten można było podziwiać w naszych kinach. Dla tych którzy się spóźnili pozostaje zakupić krążek DVD lub kasetę VHS które niedawno zostały wydane.
Zacznijmy jednak od początku. Miyazaki jest niewątpliwie jednym z najwybitniejszych twórców anime. Stworzył takie filmy jak: 'Lupin III: The Castle of Cagliostro', 'Nausicaa of the Valley of Wind'. Brał udział przy tworzeniu niektórych odcinków seriali 'Sally Czarodziejki' i 'Czarodziejskiego Zwierciadełka'. W założonym przez siebie studiu Ghilbi wyczarował anime: 'Laputa: The Castle in the Sky', 'Tonari No Totoro' (w Polsce znany jako 'Mój sąsiad Totoro') 'Kiki's Delivery Service' czy wreszcie 'Szkarłatny Pilot'. Ponadto w studiu tym powstały: 'Whisper of the Heart' oraz wstrząsający film 'Hotaru no haka'. Anime 'Szkarłatny Pilot' i 'Totoro' były emitowane przez Canal +.
W swoim najnowszym filmie Miyazaki przenosi nas do starożytnej Japonii. Jak sam twierdzi, od dawna chciał stworzyć historię w takich realiach. Fabuła opowiada o młodym księciu który próbuje zdjąć klątwę którą nałożył na niego Bóg-Demon. Jedyną istotą która może mu pomóc jest Władca Lasu. Na pierwszy rzut oka fabuła wydaje się banalna, ale myliłby się ten kto tak sądzi. 'Księżniczka Mononoke' to piękna baśń której akcja rozgrywa się w starożytnej Japonii. Film posiada przesłanie ekologiczne. Opowiada on o odwiecznej walce człowieka z przyrodą. Każda ze stron ma swoje racje. Prawda jak zwykle leży gdzieś po środku. Podobną tematykę Miyazaki poruszył już w jednym ze swoich poprzednich filmów 'Nausicaa of the Valley of Wind' W przeciwieństwie jednak do 'Mononoke Hime' film ten był dużo bardziej optymistyczny. Niósł ze sobą nadzieję na lepsze jutro. Tu nie ma już tak dobrze. 'Księżniczka' jest filmem znacznie bardziej mrocznym. Nie ma tu prostych odpowiedzi. To także film o uczuciach. O miłości, nienawiści, poświęceniu.
Od strony technicznej 'Mononoke Hime' nic nie można zarzucić. Animacja stoi na najwyższym poziomie. Piękne tła zapadają w pamięci jeszcze długo po seansie. Podobnie jest z muzyką. Doskonale buduje ona klimat opowieści. Wszystko to tworzy misterną całość obok której nie sposób przejść obojętnie.
Pora przedstawić głównych bohaterów tegoż arcydzieła:
KSIĄŻĘ ASHITAKA - Główny bohater filmu. To on poszukuje Władcy Lasu aby zdjąć z siebie klątwę. Przez obie strony konfliktu postrzegany jest raz to jako sprzymierzeniec, raz to jako wróg.
SAM - Tytułowa bohaterka. Wychowana przez Moro - wilczycę boginię próbuje powstrzymać Lady Eboshi przed zniszczeniem lasu. Przez ludzi właśnie nazywana 'Mononoke Hime'
MORO - Jedno z bóstw lasu. Nieśmiertelna wilczyca o dwu ogonach. Wychowała Sam jak swoją własną córkę. Przewodzi klanowi wilków. Nienawidzi Eboshi.
OTSUKOTO - Przewodzi klanowi dzików. Wypowiedział wojnę ludziom.
SHISHI-GAMI - Władca Lasu czczony przez wszystkie zwierzęta i bóstwa lasu. Podobno jego głowa jest w stanie zapewnić nieśmiertelność.
EBOSHI- Władczyni grodu w którym wytapia się stal. Bezwzględna dla swoich wrogów do których zalicza również zwierzęta. Dobra dla swoich poddanych. Opiekuje się kobietami i trędowatymi.
JIKO - Mnich. Związany z Eboshi. Poluje na głowę Shishi-gami.
'Mononoke Hime' jest niewątpliwie filmem wybitnym. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Jest trochę walki i trochę uczuć, a wszystko to przyprawione sporą dawką japońskiej mitologii. Film nie daje gotowych odpowiedzi. Zmusza do chwili refleksji. Dla wszystkich mangomaniaków pozycja obowiązkowa. Naprawdę warto. Polecam.
