Patriota

Elf Złoty

      Witam! Urodziłem się 16.XI.1981 w znaku skorpiona na ulicy Szaserów, a uczuciowo jestem związany z Polską, a najwięcej z Wielkopolską, Wrocławiem i woj. lubelskim - stąd pochodzi moja rodzina. Tak więc jestem patriotą, ale myślącym pozytywistycznie czyli: praca i ziemia nie są dla mnie pustymi słowami. Dla mnie być Polakiem to starać się być lepszym, mieć jakieś ambicje i być tolerancyjnym dla innych narodowości. Jestem dumny z tego, że to właśnie Polska jako jeden z pierwszych krajów (po Grecji i Rzymie) głosił idee demokracji parlamentarnej (dopiero w XVII stuleciu zostało to wypaczone) i tolerancji religijnej (to u nas znaleźli schronienie Żydzi, Husyci, arianie itd.). Oprócz tego jestem dumny z pracy organicznej naszych pozytywistów (Cegielski , Lompa, Karol Marcinkowski i wielu innych). Mój związek z Polską to związek z jej kulturą, językiem i tradycją. Natomiast dziwi mnie ciągłe gadanie o tym powstaniach, które w większości upadły itp. rzeczach. Jestem także za wejściem do Unii Europejskiej (choć wolę NAFTĘ). Dojrzały patriotyzm oznacza pracę dla kraju i promowanie go i dlatego prawdziwy patriota musi być tolerancyjny. Poza tym po wschodniej stronie mojej rodziny odziedziczyłem dużą wyobraźnię i szczyptę romantyzmu w moim pozytywistycznym charakterze. W Polsce każdy winien się czuć jak u siebie szanując jej prawa i obyczaje. Kochając swój naród jednocześnie darzę głębokim szacunkiem każdy inny. Poza tym uwielbiam nasz hymn i uważam, że jest najlepszy obok marsylianki. Poza tym muzyka Chopina i nasi wspaniali pisarze. Moja wizja Polski jest wizją kraju:
- ekologicznego (wyrzucanie śmieci gdzie popadnie uznaję za brak szacunku do własnego państwa)
- tolerancyjnego (brak zrozumienia dla innych szkodzi nam bardziej niż cokolwiek innego)
- pielęgnującego własne tradycje, obyczaje i kulturę
- otwartego na świat.

Niestety dzisiejszy obraz naszej ojczyzny nie jest różowy, a mnie mocno denerwują te polityczne kłótnie. Nie po to nasi pradziadowie, dziadowie i ojcowie walczyli o Polskę, żeby teraz panowie politycy żarli się między sobą. Większość polityków tylko obiecuje i nic nie robi lub w czambuł krytykuje wszystko, co się da. Ponad to mówi się, że Polacy to antysemici (4% deklaruje niechęć do Żydów, a 1% wyraźną niechęć, ponad 30% ich lubi, a reszcie Żydzi są obojętni - sondaże CBOS opublikowane we "Wprost"). Na podobny obraz Polski wpływają pseudo patrioci w rodzaju Jankowskiego czy Rydzyka lub Edwarda Moskala i paru innych oszołomów. Nie powinniśmy tolerować takich ludzi, a w kraju potrzebny jest porządek choćby wprowadzony przy pomocy siły, bo skoro pewni ludzie nie umieją przystosować się do norm społecznych to trzeba ich do tego zmusić, żeby nie zepchnęli kraju w przepaść. Tutaj też winniśmy brać przykład z Niemców, którzy: Ordung muss sein - "Porządek musi być" mają za naczelne hasło. Duża część mojej rodziny wywodzi się z Wielkopolski gdzie ciężką pracą i walką o zachowanie kultury i języka zrównano poziom z resztą XIX wiecznych Niemiec. Tylko oszczędność, praca i porządek dają efekty. No, ale cóż na razie jest jak jest więc trzeba zacząć od siebie, a potem powoli i nieubłaganie zmieniać innych. Co do współpracy z Niemcami to jest ona wciąż zbyt mała, a u nas i u Niemców wciąż pokutuje mit: Polaka złodzieja i brudasa (Niemcy), Niemca okrutnika i faszysty (Polska) i te szkodliwe stereotypy trzeba obalić. Dlatego apeluję do Was abyśmy się wszyscy zebrali stworzyli internetową gazetkę lansującą przyjaźń Polsko - Niemiecką (tytuł sami wymyślcie, bo ja nie chcę narzucać Wam tytułu). Oczywiście gazetka powinna być tłumaczona na Niemiecki (niestety nie znam tego języka). Gazetka powinna lansować Polską i Niemiecką kulturę, a także walczyć ze stereotypami. Myślę, że my i Niemcy mamy przed sobą świetlaną przyszłość i na koniec powiem tylko: "Gott mit uns!"

Elf Złoty
e-mail: marcin_wisniarski@poczta.onet.pl