List otwarty
Markiz
Szanowny Zespole Redakcyjny Magazynu NoName. Jeżeli nie boicie się wyzwań, jeżeli nie boicie się narazić władzy, jeżeli obca Wam jest cenzura - bardzo proszę o wydrukowanie mojego listu z życzeniami dla naszych posłów i senatorów:
MOTTO:
Wy, którzy pospolitą rzeczą władacie, A ludzką sprawiedliwość w ręku trzymacie, Wy, mówię, którym ludzi paść poruczono I zwierzchności nad stadem bożym zwierzono,
Miejcie to przed oczyma zawżdy swojemi, Żeście miejsce zasiedli Boże na ziemi, Z którego macie nie tak swe własne rzeczy, Jako wszystek ludzki mieć rodzaj na pieczy.
Chciałbym za Waszym pośrednictwem - jako że niedawno minęły Święta Bożego Narodzenia - złożyć życzenia naszym kochanym Posłom i Senatorom z rządzącej obecnie koalicji. Skłania mnie do tego ten szczególny czas, jak również niedawna, dwudziesta rocznica Porozumień Sierpniowych. Chciałbym tą drogą życzyć naszym kochanym Rządzącym dalszego samouwielbienia siebie, dalszego nie zwracania uwagi na potrzeby szarych obywateli, no i oczywiście - dalszego owocnego podwyższania sobie diet. Do napisania tego listu skłonił mnie również, przypomniany w dniu 14 grudnia przez TVP film "Robotnicy 80". Wśród osób tam pokazanych w dalszych rzędach zasiadali m.in. p. p. Mazowiecki i Geremek, którzy dziś współrządzą Rzeczpospolitą. Postulaty stronie rządowej przedstawiali: Pani Anna Walentynowicz, Pan Andrzej Gwiazda i Pan Bogdan Lis. No i oczywiście sam Pan Przewodniczący Wałęsa. Jednym z postulatów była poprawa bytu polskiego robotnika. Więc ja się pytam - jak dziś wygląda ten byt? Otóż w regionie łódzkim jest obecnie ok. 260.000 bezrobotnych, w tym ponad 160.000 osób BEZ PRAWA DO ZASIŁKU. Czy szanownych Panów Posłów to interesuje? - nie. Sam od dwóch lat jestem w takiej sytuacji; co miesiąc "odhaczam" się w Urzędzie Pracy. Ani razu, podkreślam ani razu, nie zapytano mnie, czy mam z czego żyć, czy nie głoduję. Tak się przejawia troska urzędników o bezrobotnych.
Dziękuję Wam za to, Panie i Panowie Posłowie, dziękuję Panu za to, Panie Były Przewodniczący Wałęso.
Następny postulat - punkt drugi Porozumień Sierpniowych - utworzenie Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność" - związku apolitycznego. Lech Wałęsa podkreślał, że nie chce władzy - czas pokazał, że jednak chciał. Idźmy dalej - wyrównanie i podwyżka zasiłków rodzinnych. Taaak... Ja dzisiaj, na moje dziecko, otrzymuję około 30 zł zasiłku rodzinnego. Pytam więc Pań i Panów Posłów oraz Byłego Pana Przewodniczącego - na co mam przeznaczyć te pieniądze? Na 20 najtańszych chlebów razowych? Na 6 paczek papierosów? Na 10 piw czy też 1 litr wódki? Bo na więcej nie starczy.
Dziękuję Wam za to, Panie i Panowie Posłowie, i Panu, Panie Były Przewodniczący Wałęso.
Po podpisaniu Porozumień Sierpniowych mszę odprawił ksiądz Jankowski, jeżdżący dziś samochodami najdroższych marek i wydający podobno olbrzymie pieniądze na przyjęcia oraz otaczający się podobno drogimi antykami. Jak się to ma do zasady Kościoła o życiu duchownych w ubóstwie? Czy nie lepiej było by przeznaczyć te pieniądze na pomoc najuboższym? Gdzie nie spojrzeć - potrzebujący. Być może, że ks. Jankowski dzieli się z bliźnim tym, co ma - jeżeli tak jest, chwała mu za to. Ale jeżeli nie - to pozostawiam tę sprawę jego sumieniu!
Jak to się stało, że wśród dziś rządzących w naszym kraju nie ma tych, którzy najbardziej byli zaangażowani w strajki sierpniowe? Gdzie jest pani Anna Walentynowicz? Gdzie jest Pan Andrzej Gwiazda i gdzie jest Pan Bogdan Lis? Czy dlatego zostali odsunięci od życia politycznego, że byli zbyt uczciwi, aby napychać sobie kieszenie publicznymi pieniędzmi, czy też sami usunęli się w cień, gdyż nie mogli patrzeć na to, co z naszą Polską wyrabiają ich niedawni koledzy?
Telewizja Polska tak ochoczo zaprasza do studia "gadające głowy", a tym razem, po emisji filmu "Robotnicy 80" nie zaprosiła nikogo z jego bohaterów. Może Pan Kwiatkowski obawiał się, że osoby te mogą usłyszeć kilka słów gorzkiej prawdy o obecnej ekipie rządzącej, a więc zadziałała cenzura, o zniesienie której tak walczyła "Solidarność" w sierpniu 1980 roku. Szkoda - być może usłyszelibyśmy wiele mocnych słów z ust Pani Walentynowicz, Pana Gwiazdy i Pana Lisa.
W filmie widzieliśmy również, jak po podpisaniu porozumień starszy człowiek - robotnik - mówił z płaczem: "Nareszcie mamy związki zawodowe! Nareszcie będzie ktoś o nas dbał! Nareszcie będzie sprawiedliwość!" - o ironio losu!
Dziękuję Wam za to, Panie i Panowie Posłowie, i Panu, Panie Były Przewodniczący Wałęso za tę obecną troskliwość i dbanie o ludzi pracy.
A obecne strajki zdesperowanych, głodujących pielęgniarek - gdzie Pan jest, Panie Wałęso, czemu Pan nie krzyczy: "Policja bije bezbronne kobiety", które walczą o swój i swoich rodzin byt. Czemu Pan nie żąda przyjazdu delegacji rządowej celem obrony tych kobiet i wielu innych ludzi pracujących za marne grosze? Czemu Pan się godzi na wyzyskiwanie robotnika przez wielu nieuczciwych pracodawców, nakazujących pracę ponad 50 godzin tygodniowo? Na nieprzestrzeganie przepisów BHP? Na nieprzestrzeganie Kodeksu Pracy? Wypłacanie głodowych pensji? Gdzie Pan jest, Panie Wałęso? Czemu przegrał Pan ostatnie wybory prezydenckie - czy powie Pan, tak jak Marian Krzaklewski: "no cóż, zwyciężył Kwaśniewski, bo w naszym społeczeństwie jest jeszcze dużo głupich ludzi"? Więc ja wołam do Pana właśnie w imieniu tych "głupich ludzi", ale przecież też Obywateli Polskich - gdzie Pan jest?! Minister Komołowski po rozmowach z pielęgniarkami stwierdził, że nie można "od ręki" rozwiązać problemu, który narastał od wielu lat. A gdzie przez te lata Pan był, Panie Ministrze - nie widział Pan, że problem ten narasta? Nie mógł Pan wcześniej zareagować? Teraz się Pan dopiero obudził "z ręką w nocniku"? Trzeba było wprowadzać wszystkie reformy naraz? Nie można było po jednej? Chcieliście być tacy dobrzy, wprowadzić wszystko naraz, "a po nas choćby potop", czyli "niech się SLD martwi"? Jak to się stało, że w obecnych sondażach przedwyborczych do Sejmu SLD ma aż 48% poparcia? Czy to jest tylko ich zasługa? Nie, kochani - w przeważającym stopniu to jest WASZA zasługa! I powinniście sobie wreszcie z tego zdać sprawę! Przy każdej podwyżce cen skrupulatnie wyliczacie ich wzrost, równy inflacji, albo demagogicznie twierdzicie, że "musimy dochodzić do cen europejskich". A kiedy, do cholery, będziemy dochodzić do europejskich wynagrodzeń!?! No, WY już je macie (90 tys. zł Prezes TP S.A. - 600 zł Pielęgniarka), a inni? Niech się tam sami martwią! Miejcie świadomość, ze naród kiedyś Was rozliczy.
Dziękuję Wam za to, Panie i Panowie Posłowie, dziękuję Panu za to, Panie Były Przewodniczący Wałęso.
Szanowne Panie Posłanki, Szanowni Panowie Posłowie, Ministrowie etc. etc. dziękuję Wam również za: - bezrobocie i bezdomność obywateli, - głodowe emerytury i renty, - głodowe pensje sektora budżetowego, - dyskryminację ludzi w moim wieku odnośnie do zatrudnienia (mam 41 lat i jestem - według wielu osób, z którymi rozmawiam w sprawie pracy - za stary na jej podjęcie), - strach towarzyszący nam na każdym kroku przed bandytyzmem, - zalew brutalności w życiu codziennym, - niewykrycie do dnia dzisiejszego osób zamieszanych w aferę FOZZ (pamiętam te audycje radiowe na początku lat 90-tych, jak ludzie oddawali ostatnie cenne przedmioty na rzecz oddłużenia swojej wolnej Ojczyzny, a dziś nie ma winnych, którzy środki te ukradli), - brak pracy dla absolwentów wyższych uczelni, - wyprzedaż majątku narodowego obcemu kapitałowi, - likwidację PGR-ów, także tych przynoszących zyski i skazanie ich pracowników na wegetację i głodowanie, - likwidację państwowych, dochodowych przedsiębiorstw oraz sprzedawanie ich w wielu wypadkach za śmiesznie niskie ceny, - stworzenie okrutnych warunków życia i bytu, - zrzucenie odpowiedzialności za wypłacenie wynagrodzeń w sferze budżetowej na nierzadko biedne i słabo dofinansowywane gminy, - przeprowadzenie wszystkich czterech, rujnujących gospodarkę reform naraz, - utrudnianie młodzieży dostępu do nauki poprzez wprowadzenie płatnych studiów oraz likwidację małych szkół wiejskich, - zasiłki z PKPS dla najuboższych w oszałamiającej wysokości 30,- zł miesięcznie (a swoją drogą cóż oni zrobią z tak olbrzymią ilością pieniędzy?), - "owczy pęd" do Europy (zalew naszego rynku bublami z Unii i tanią, skażoną chemicznie żywnością z którą tam nie mają co zrobić), - wszechobecną korupcję wśród urzędników, przestępstwa gospodarcze i przemyt wszystkiego co się da.
Pamiętajcie, że za te ideały, które Wy dziś lekceważycie, a które również Wy sami 20 lat temu głosiliście, oddało życie wielu ludzi, jak choćby ks. Jerzy Popiełuszko, robotnicy na Wybrzeżu w 1970r., górnicy z kopalni "Wujek" i wielu innych. Jesteście za to moralnie odpowiedzialni - za niedolę wielu bezdomnych i wyeksmitowanych na bruk, nie mających środków do życia, głodujących i żyjących w skrajnej nędzy - to WY jesteście za to odpowiedzialni przed Narodem! I Naród kiedyś WAS rozliczy!!
BYŁY (przyznaję to ze wstydem) sympatyk "Solidarności", a obecnie - być może przyszły sympatyk SLD.
Markiz
e-mail: markiz2000@poczta.onet.pl
|