There is no spoon

Otóż na wstępie chciałbym zaznaczyć, że dokonałem wydawałoby się rzeczy niemożliwej przez długie lata marzyłem tylko o jednym - żeby mnożyć we śnie {wiem że trochę to głupie, ale najpierw trzeba nauczyć się chodzić by móc skakać śnie myślimy irracjonalnie znaczy to że nie zdajemy sobie sprawy z powagi popełnionych poczynań i np. uciekamy przed policją podczas gdy tylko tańczyliśmy na chodniku, nasz mózg nie potrafi nam powiedzieć na ile to było złe), no ale przejdźmy do konkretów. No więc w końcu udało mi się liczyć (po jakiś dwóch latach starań) i po tym zrozumiałem ze można mieć kontrole nad tym co się w śnie robi czyli
1.Najpierw można "wszczynać" sny, czyli budzimy się w nocy i zaczynamy coś sobie wyobrażać (wojna, wypadek samochodowy) a nasz mózg w śnie kontynuuje tę myśl podam jeden przykład.
Zacząłem wyobrażać sobie pole bitwy a na nim ranni bez nóg i ci jeszcze biegnący w sumie kupa ludzi (spróbujcie to sobie wyobrazić wszystko naraz w mózgu, prawda że niemożliwe?
Nasz mózg potrafi się skupić tylko na jednej może dwóch akcjach. Nie potrafi stworzyć naraz z odjeżdżającej kamery tego wszystkiego) natomiast gdy sen to kontynuuje widzimy całe pole bitwy, a każdy z żołnierzy jest zaabsorbowany czym innym możemy ich podglądać i przeżywać obraz wojny)
2.Całkowita ingerencja w sen, czyli możesz zaniechać lub dowolnie zmienić (kontrolować) sen, wymaga ciągłego powtarzania mnożenia ;) a tak na poważnie musisz starać się zyskiwać kontrolę nad poszczególnymi elementami snu aż końcu zostaniesz w tym mistrzem będziesz mógł wyjść całkowicie z tak zwanego "snu " (budzisz się niby wstajesz, ale stwierdzasz że to jeszcze sen niektórzy w tym przypadku kładą się na łóżko sądząc że gdy zasną we śnie... nieważne) w każdym razie możesz łatwo wychodzić "ONI" cię nie kontrolują oraz możesz wystawiać swoją armie np. sen wysyła na ciebie zombie a ty koncentrujesz się i już czujesz się bezpiecznie mimo że nic się jeszcze nie stało. Moment i wskakują ochroniarze i rozwalają zombiaki chodzi o to, że w tym przypadku wezwanie o pomoc (koncentracja) poskutkowała.
Jak już mówiłem poprzez to że zaczynasz irracjonalnie myśleć niektóre sny przestają Ci się śnić. ONI je przestają przesyłać skoro ty z nich wychodzisz bezkarnie (za bardzo ingerujesz w nie) gdyż możesz podczas snu stwierdzić że ten sen jest nudny i ja stąd wychodzę:))
Jako mistrz z mistrzów ostatnio wyginam łyżeczki a' la matrix - jaka to satysfakcja gdy (we śnie) stwierdzasz: "a mówią że to tylko to możliwe w filmach pokroju matrixa" - te cytaty z moich snów przedstawiają wolność myślenia w snach. To by było na tyle, ale jeszcze nie powiedziałem choćby 10% z tego tematu (jak się ma 3-6 snów "nocnie" to można poopowiadać). Jeśli potrzebujecie jakiejś wskazówki, macie podobne "problemy" piszcie (odpowiedź gwarantowana).


PS. Jeszcze jeden sen zostawiam sobie na opowieść, jeśli przeżywacie coś podobnego mailujcie, aha nie sugerujcie się tytułem to nie ci ONI

Przemysław Chomacki
e-mail: shady1@go2.pl