|
|
|
KOMPUTER "Całe zło tego świata"
DreameR
od redakcji: DreameR - Masz od całej redakcji NoName gorące pozdrowienia i życzenia szybkiego powrotu do zdrowia!
Jesteśmy z Tobą !
Od kilkunastu miesięcy na łamach mediów toczy się debata na temat gier komputerowych. Wszyscy mówią o tym samym ,,Gry komputerowe brutalizują życie młodzieży, dzięki nim młodzi ludzie odrywają, się od rzeczywistości, mordują na ekranach komputerów rozmaitych przeciwników, a potem przenoszą tę brutalność na ulice."
Moim zdaniem opinię tę mogła wydać osoba, która z grami komputerowymi nie miała do czynienia.
Z wypowiedzi większości redaktorów wynika fakt, że młodzież była zawsze grzeczna i potulna. W telewizji puszczano ciekawe filmy o pięknym i spokojnym świecie. Wszystko było w porządku do pojawienia się piekielnej maszyny zwanej komputerem i programu zwanego grą, którego zestaw zdemoralizował młodzież. Czy tak było w rzeczywistości? Oczywiście, że nie.
Wystarczy włączyć telewizor na 5 minut. Przekonamy się, że film, który oglądamy, ma przynajmniej jednego trupa i dwustu rannych :).
Jeżeli zaś chodzi o gry, gdzie przemoc jest celem, to zostało ich napisane zapewne kilka:
Carmageddon I i H, Postal, MK I,II,III i parę innych, których tytułów me pamiętam.
Przecież pojecie gry jest bardzo szerokie. Możemy je podzielić na kilkadziesiąt kategorii np.: strategie, przygodowe, sportowe, logiczne, zręcznościowe itd.
W artykule nie zamierzałem powiedzieć, że komputer jest winny brutalności. Moim zdaniem nie możemy oskarżać tylko maszyny. Komputer jest urządzeniem, które prawie wszystko przyjmie. Możemy go wykorzystać w różny sposób, tak samo jak broń palną, dynamit itd. Do czego służy, zależy tytko od jego właściciela, bo to on ma prawo wyboru, co będzie na jego ,,twardzielu". Sam należę do przeciwników gier brutalnych.
DreameR
poczta: dreamer@poczta.onet.pl
|
 
|
|