Darmowa prenumerata - tu i teraz!
BezImienny - wersja online!
Filo.pl - pokaż innym język!
Poprzedni artykułNastępny artykuł Szkoła   

Szkolne historie.

Indi

Był u nas w klasie pewien osobnik. Od 1 klasy wyróżniał się spośród nas, nigdy nie bał się nauczycieli, a w IV, V i VI klasie dbał o to żebyśmy się nie przemęczali - przeszkadzał na lekcji i tym sprawiał nam wielką rozrywkę, bo nauczyciel zawsze musiał go pilnować, więc niekiedy przepadała niezła część lekcji. Co najciekawsze zawsze zdawał do następnej klasy i został siedzieć dopiero w szóstej. W niektórych klasach miał konkurentów - innych chłopaków, którzy zostali na drugi rok, a wtedy zakładaliśmy się, kto z nich będzie miał więcej uwag na koniec roku. Baran, bo tak ma na nazwisko ten powszechnie lubiany osobnik (piszę nazwisko, bo myślę, że nikt, kto go zna nie czyta NoName) był niezwyciężony, a uwagi były takie jak w niektórych zeszycikach z dowcipami: Rzuca kredkami po klasie. Podlewa kwiatki, które przez to już gniją. Aż dziwne, że niektóre rzeczy nie zostały spisane jako uwagi np. Raz groził nauczycielowi mówiąc "Zobaczymy po szkole" (serio!!!). Często wyskakiwał przez okno podczas lekcji na parterze i chodził pojeździć rowerem itp.
Od pewnego czasu ma też sposób na większość nauczycielek - uwiesi się takiej na szyi, uściska i pójdzie, a zdezorientowana nauczycielka nie wie, co ma powiedzieć i zanim coś wyduka to jego już nie ma. Fajnie nie?
Teraz ponoć zdał do 1 gimnazjum, ale przeprowadza się do jakiegoś innego miasta, a szkoda, bo byśmy się jeszcze trochę ubawili.


Indi
poczta: indi2@go2.pl