Teksty piosenek! 1400 tekstów!

 Teksty poważne    
Poprzedni artykuł Następny artykuł

Przyjaźń...

jARRodx

Z racji, że dopiero w niedzielę (18 II 01) dobrałem się do NN11, to dopiero teraz mogę się podłączyć do tematu poruszającego sprawę przyjaźni.

No to może spróbuję powiedzieć, co ja nazywam przyjaźnią... Przyjaźń to IMHO uczucie łączące dwie osoby na poziomie bardzo emocjonalnym i nawet mentalnym, ale zupełnie różne od miłości czy koleżeństwa; miłość to równorzędny związek rządzący się głównie, hmmm, miłością... Chodzi mi o to, że przyjaźń łączy ludzi chcących mieć jakby lustro dla swojego ego... To ma być osoba, która będzie miała, że tak powiem, otwarty port sysloga... Nie musimy już sami sobie radzić z problemami, dokonywać samodzielnie wyborów (to jest bardzo ważne), możemy z kimś pogadać na dosłownie każdy temat i możemy oczekiwać od niego zrozumienia (przecież w zwykłej dyspucie z kimkolwiek nie mamy żadnego prawa żądać zrozumienia, nie możemy nawet oczekiwać, że ten ktoś będzie nas słuchał!!!)... Ale jedna ważna rzecz: IMHO przyjaźń wcale nie jest bezinteresowna, wprost ona musi być przeciwieństwem bezinteresowności - nie możemy być czyimś przyjacielem (prawdziwym), nie mając w nim przyjaciela (prawdziwego) - wymagamy tym samym, aby on był tym, czym my jesteśmy dla niego!!!

Co do przyjaźni różnopłciowych to oczywiście mogą istnieć i chyba nawet przeważają... I to wcale nie musie przerodzić się w pożądanie, ponieważ, jak już naskrobałem (pismo klinowe rulez!!!:)), przyjaźń jest związkiem prawie w całości istniejącym na płaszczyźnie mentalnej - owszem, można pożądać przyjaciela, ale jedynie w kontekście zachowań należących do struktury przyjaźni (struct przyjazn...) - więc można pożądać rozmów z przyjacielem, przebywania w jego towarzystwie etc., ale nie może istnieć pożądanie cielesne pomiędzy przyjaciółmi.

A tym razem jednak się nie zgadzam się z autorką: miłość chyba jednak wyklucza przyjaźń... W miłości również liczy się porozumienie i elementy wchodzące w skład przyjaźni, ale miłość to również pożądanie cielesne, więc, aby być doskonałym partnerem czasami trzeba ukrywać swoje wady - rodzi się niedomówienie a czasami czyste kłamstwo... To już nie jest przyjaźń....

Przyjaźń przez Internet może istnieć równie dobrze, jak przez inne medium, ale jest o wiele trudniejsza...

Jeżeli zaś chodzi o różnice wieku, to nie gra to żadnej roli... Ja sam mając 15 lat mam bardzo dobrego przyjaciela dobiegającego czterdziestki... Liczy się zrozumienie, a to może istnieć zawsze pomiędzy dowolnymi istotami....

Jeśli chodzi o różnice i podobieństwa pomiędzy miłością a przyjaźnią, to polecam lekturę książki "Al" W. Whartona.

Radości z przyjaźni


jARRodx
e-mail: robwys@friko2.onet.pl
(20.02.01-22:58)

Poprzedni artykuł Następny artykuł



NoName on-line - archiwalne numery, nasze magazyny i serwisy...

 


Copyright 1999-2001 Magazyn internetowy NoName
Wszelkie prawa zastrzeżone