|
| |

Recenzje - video
Hejka!!
A oto kolejna partia nowości na kasetach VHS, które możecie sobie "łyknąć jak młode pelikany" z wypożyczalni lub kupić do domowego użytku. Zapraszam do lektury, oglądania i przysyłania swoich "recek" do łakomego na nie JJ-a!!! A w tym wydaniu kilka nowszych filmów oraz wypasiona recenzja "ALIEN 3" (w przyszłym numerze na celownik pójdzie część czwarta) niejakiego Rafała "Borysa" Kapy, autorowi z miejsca dziękuje!! A i może odezwą się inni fani tej serii filmów o walce ludzi z bezwzględną, czarną bestią - czekam na polemiki!!!
NN FILM
ATOMOWY AMANT - komedia USA, wyst. Ch. Walken
Wypożyczając ten tytuł bałem się że będzie to jakiś głupawy, niezbyt śmieszny filmik z kiepskimi aktorami. A jednak po oglądnięciu go z rodzinką moje zdanie nieco się zmieniło, ale do rzeczy...
Stany Zjednoczone, czasy kiedy to każda rodzina dygotała na samą myśl o przelatującym nad ich domem samolotem i zrzuceniu bomby atomowej. I tak pewnego dnia spokojnie egzystująca rodzinka wyprawiała przyjęcie, gdy nagle ich uszu dobiegł ryk samolotu!! Impreza szybko się skończyła a mężczyzna wraz z ciężarną żoną schronił się w podziemnym schronie... Na całe 35 lat, ponieważ byli święcie przekonani że kilkanaście metrów nad nimi bomba atomowa zbierała swe okrutne żniwo. Po latach na powierzchnie udaje się ich syn, aby zobaczyć co się dzieje w tym "nowym świecie"...
I tak właściwie zaczyna się ta komedia omyłek i za razem romantyczna opowieść!! Bo cóż mogę innego powiedzieć??? Bardzo zabawna i przede wszystkim nie głupia komedia (czyli raczej z inteligentnym humorem, prezentującym zgoła odmienny poziom od tego ze "Sposobu Na Blondynkę")- wypożycz na spokojny, weekendowy wieczór, zaproś rodzinkę , znajomych a gwarantuję że nie będziecie się nudzić!!!
ERIN BROCKOVICH - obyczajowy USA, wyst. J. Roberts
Ten film jak i występująca w nim Julia Roberts pretenduje do tegorocznych Oscarów, dzisiaj przyjrzymy się filmowi i zastanowimy czy naprawdę na to zasługuje...
Kobiecie o dźwięcznym imieniu i nazwisku Erin Brockovich życie nie rozkładana na drodze czerwonego dywanu, podkłada za to trudne do przeskoczenia kłody!! Bohaterka ma trójkę dzieci, jest rozwiedziona, nie ma pracy a co za tym idzie ledwo wiąże koniec z końcem! Pewnego dnia jednak "znajduje" pracę w kancelarii prawniczej i tam wpada na trop "grubej" (poważnej) afery, która może rozwiązać jej problemy finansowe jak i również pomóc odzyskać wiarę we własne siły...
Po oglądnięciu filmu, który notabene oparty jest na prawdziwych wydarzeniach, oddychasz z ulgą i nie bynajmniej dlatego że film był nużący - nic z tych rzeczy!! Tytuł ten jest ciekawy, z porywającym wątkiem kryminalnym (chociaż na strzelaniny i pościgi bym tu nie liczył, jest tutaj śledztwo i kojarzenie faktów), wspaniale rozkręcającą się fabułą oraz naprawdę dobrą rolą J. Roberts, która w tym filmie pokazuje na co ją stać!!! Film mogą spokojnie oglądać wszyscy ci, którzy lubią ciekawe filmy, historie pisane przez życie oraz fani J. Roberts!! Jednym słowem "Erin Brockovich" to film co najmniej godny oglądnięcia - polecam, walić śmiało!! Aha, a "odetchniecie z ulgą" po zakończeniu filmu - jest i happy - end w iście Hollywodzkim stylu...
PRZERWANA LEKCJA MUZYKI - obyczajowy USA, wyst. A. Jolie, W. Ryder, W. Goldberg
Film wypożyczyłem przede wszystkim z powodu pięknej i niezwykle ponętnej Angeliny Jolie, która jest delikatnie mówiąc w moim typie - i okazało się że czasami męskie pożądanie sprawić może niezwykłą niespodziankę!!
Do szpitala psychiatrycznego trafia młoda dziewczyna, która próbowała popełnić samobójstwo. Tam zadomawia się i zaprzyjaźnia z przebywającymi tam pacjentkami. Jej pozorny spokój i poczucie bezpieczeństwa pryska jednak gdy do szpitala trafia blond włosa dziewczyna, którą złapano po jej ucieczce. Czy bohaterka zaprzyjaźni się i z nią??? I czy zdoła wyjść z tego pozornie wydawać by się mogło "miejsca dla obłąkanych"????
Odpowiedź na pytanie poznają tylko Ci - którzy film oglądną, nic więcej na temat fabuły nie zdradzę!!! A co mogę powiedzieć Wam o moich odczuciach dotyczących tego tytułu?? Ponieważ już na początku zaznaczyłem obecność w filmie A. Jolie i W. Ryder powiem co nieco o ich grze - jest po prostu niesamowita i nie wyobrażam sobie żadnych innych aktorek na ich miejsce!! A jaką problematykę podejmuje ten tytuł??? Odpowiada on przede wszystkim na pytanie - "kto tak naprawdę jest szalony" i "jakie są objawy szaleństwa". Czy obłąkani są wychowankowie tej placówki czy lekarze, którzy chcą aby ich Pacjenci zachowywali się tak jak oni to sobie upatrzyli! I zapewniam WAS że odpowiedzi poznacie a nawet więcej ale... Musicie najpierw film zobaczyć!!! Polecam bardzo gorąco, na pewno nie będziecie żałować zainwestowanych w film pieniędzy!!
KOLEKCJONER KOŚCI - thriller USA, reż. Phillip Noyce, wyst. D. Washington, A. Jolie
Właściwie do oglądnięcia tegoż tytułu zachęciły mnie pozytywne głosy dochodzące ze strony moich przyjaciół, więc powiedziałem sobie "a czemu by nie" no i wypożyczyłem tegoż szpila...
Miasto... Ciemno... Brudno... Tajemniczo... Nie mogło tu zabraknąć seryjnego mordercy, który kopiuje morderstwa z popularnej książki. Jego tropem rusza piękna pani detektyw a pomaga jej sparaliżowany mężczyzna...
Właściwie ten film nie ma do zaoferowania nic, poza ciekawą grą aktorską D. Washingtona, którego osobiście bardzo lubię - jest też co prawda Angelina, ale jakoś w tej roli do gustu mi nie przypadła!! Fabuła może i z początku tajemnicza i zagadkowa potem staje się nudna jak flaki z olejem, a też bać nie ma się za bardzo czego. A na koniec stary jak świat schemat - najpierw on i ona się nie lubią, potem ona zaczyna go szanować i podziwiać (i vice versa oczywiście) a potem oboje bardzo się lubią by w końcu ona ocaliła jemu życie... "Kolekcjoner Kości" to chała jakich mało, nawet niezły pomysł dobiła monotonia i stare schematy - jednym słowem: daj sobie spokój!! A jeżeli bardzo cierpisz na niedosyt thrillerów obejrzyj sobie "Siedem" lub chociażby "Milczenie Owiec"!!
KRUK 2: MIASTO ANIOŁÓW - sensacyjny USA, reż. Tim Pope, wyst. V. Perez
Właściwie to film już ma "kilka miesięcy" na swoim koncie, ale wspomnę o nim jako dopełnienie recenzowanego w dziale RECENZJE - KINO "Kruk 3: Zbawienie"...
Główny bohater ginie gdyż staje w obronie swojej córki, która "widziała za dużo" i bandziory postanowili wykończyć i ją i jego. Mężczyzna umiera lecz niebawem powraca na ziemię by pomścić śmierć swoją i jej, a pomaga mu w tym młoda kobieta oraz kruk - czyli jego łącznik pomiędzy światem materialnym a duchowym...
To, co urzekło mnie w tej części to tylko i wyłącznie niesamowity klimat miasta, taki mroczny i przytłaczający złem (zupełnie jak w grze "Kingpin: life of crime")! Fabuła już znana z części pierwszej, z góry wiadomo jak się skończy... Jednym słowem oglądnijcie sobie część pierwszą bo tylko ona zasługuje na uwagę!!!
ALIENS 3 /obcy 3/ Reżyseria: Dawid Fincher Zdjęcia: Alex Thomson,B.S.C. Muzyka: Elliot Goldenthal Scenariusz: Dawid Giler, Walter Hill, Carry Ferguson Występują: Sigourney Weaver (Ripley)
Co można pomyśleć ?Co spotka nas za kilka, kilkadziesiąt, kilkaset lat? Jest wiele pomysłów. Jednym z nich był film "OBCY". Planety które będą zamieszkiwać tylko skazańcy... Albo być taką jak Ripley... Ratować towarzyszy przed obcymi, być nosicielem (!) obcego... EEEEEEE! Koniec z własnymi fantazjami:-)(a kto wie). Film "Obcy" zawsze darzyłem uznaniem. A wręcz był to jeden z moich ulubionych filmów! Aż do pewnego momentu. gdy ukazał się film "Obcy-Przebudzenie". Ten film to był jak jeden wielki banał. Panowie producenci!!!!!!!! Efekty specjalne to nie wszystko! Liczy się fabuła...Chciałbym przypomnieć że nie mam zamiaru obrażać wszystkich! Każdy ma swój gust a i każdy w nim gustuje! Część trzecia moim zdaniem też jest trochę wpuszczona w banał ale nie taki jak jego młodszy potomek (córka? Syn?).
"Obcy 3"jest kolejną kontynuacją filmu Ridleya Scotta pt: "OBCY -ÓSMY PASAŻER NOSTROMO". Film w swoich latach cieszył się ogromną popularnością przez co jest do dzisiaj tak popularny. Atmosfera grozy i strachu przyciągała rzesze wielbicieli (do którego grona należę:-). Film jest tyle ciekawy że oglądający w czasie filmu obawiał się "wyjdzie czy nie wyjdzie? Oto jest pytanie.". Pewnie was to ośmieszy w czasach "Resident Evil 2",ale tak było! Sam się przyznam że oglądając film (miałem osiem lat) chowałem się pod poduszką i bałem się wyjść gdy widziałem jak ten pasożyt przyczepiał się do twarzy człowieka!!!! Często nie mogłem zasnąć oglądając ten film! Ale wybaczcie moje teksty. Zacznijmy recenzję.
Pamiętacie jak skończył "Obcy-Decydujące Starcie"? W tym momencie kiedy się skończył właśnie zaczął się "Obcy 3".Dowiadujemy się że w przedziale kriogenicznym znalazł się pasożyt(ta macka co przyczepia się do twarzy) który powoli zaczyna dobierać do kapsuły Ripley. Po rozbiciu szkła z pasożyta wydobywa się mała ilość kwasu który zżera podłogę dochodząc do przewodów powodując spięcie .A to z kolei spowodowało pożar w przedziale kriogenicznym. Komputer pokładowy zarządza ewakuacje. W czasie serii wybuchów wszystkie kapsuły przenoszone były do były do kapsuły ratunkowej .A pasożyt wszczepił się już w Ripley o czym nie miała zielonego pojęcia! Po przeniesieniu wszystkich pasażerów do kapsuły ratunkowej ta się odczepiła od statku i wyleciała w kosmos. Leciała w kierunku planety FLORINA 161 zwaną "FURIA", która była krótko mówiąc: więzieniem o zaostrzonym rygorze. Wpadnięcie w atmosferę spowodowało że spadająca kapsuła wyglądała niczym kometa. Po wylądowaniu w wodzie Rypley została zabrana do pomieszczenia medycznego (sorry ale nie pamiętam jak to pomieszczenie się nazywało). Z resztą załogi było już gorzej. Oto co powiedział dziennik:"...dziewczynka nie znana,12 lat nie przeżyła na skutek zatopienia w kapsule kriogenicznej. ...Hicks nie żyje na skut... ...Bishop-syntetyczny android nie zdolny do dalszej pracy... Kapsuła została przeniesiona do "bazy". W czasie przenoszenia kapsuły wszedł do niej pies jednego z więźniów był w niej w momencie kiedy wychodził z jakiegoś zakamarka pasożyt który oczywiście wszczepił się w psa... W więzieniu szef więżniów opowiedział całe wydarzenie. Na ostatnie zdanie "...przeżyła tylko jedno osoba. Jest to kobieta.". Wszyscy zaczęli się na chwilę śmiać po czym wybuchła mała kłótnia wśród skazańców. W tym czasie w pokoju medycznym jedyna osoba która przeżyła śpi. W momencie kiedy lekarz Klemens chce wstrzyknąć własnej roboty mieszankę na pobudzenie Ripley budzi się i chwyta za strzykawkę i pyta co to jest. Po odpowiedzi lekarz przedstawił się. Zaczęła się rozmowa. Lekarz przypomniał że tutaj trzeba ściąć włosy. W momencie kiedy dowiedziała się że przeżyła tylko ona chciała zobaczyć kapsułę ratunkową. W czasie drogi dalej rozmawiali. Kiedy już byli w kapsule po krótkim czasie Ripley znalazła na komorze dziewczynki odrobinę kwasu. Po czym oznajmiła "chcę zobaczyć jej ciało". W tym momencie jeden z skazańców zauważył że niego pies jest cały z jakiejś mazi nie wiedząc że pozostawił to po sobie pasożyt. Kiedy już byli w kostnicy i widziała ciało dziewczynki, zaczęła "macać" dziecko sprawdzając czy nie mam obcego w swoim ciele. Kiedy to badanie nie wykazało obcego oznajmiła "musimy zrobić sekcję zwłok. Musimy wiedzieć co ją zabiło" Klemens oznajmiał jej że umarła na wskutek utopienia w kapsule. Ale do sekcji doszło, po której Klemens oznajmił że nic im nie grozi. Klemens "Może i jestem głupi ale powiedz mi co tak naprawdę szukałaś?". Kiedy Ripley chciała się wymigać jak z nieba wstąpił szefunio :-). Po krótkiej i bezsensownej rozmowie Ripley puściła tekst "Musimy spalić ciała". Po kolejnej długiej rozmowie doszli do porozumienia.
Zaczęła się ceremonia pogrzebowa. W czasie przemówienia trwał również poród obcego. Kiedy szef zakończył swoje mówienie wrzucono trupy do wrzącego ołowiu. I w tym momencie kazanie zaczął czarny skazaniec w okularach. Kiedy skończył słowa "kończy się jedno życie zaczyna drugie" własnie skończył się poród obcego! Po ceremoni Ripley miała już jak to wszyscy mówili "nowe ułożenie fryzury". Podczas obiadu (śniadania? kolacji?) usiadła koło "czarnego odprawcy" dziękując za kazanie ten jej przerwał rozpoczynając kolejną rozmowę... Podczas pracy przy wentylatorze pracownik znalazł "skóre" obcego. Po czym uznał że przy wnęce w podłodze znajduje się jego pies (jeśli dobrze pamiętam Max). Wsadził więc tam głowę i zauważył że to nie jego pies. Obcy splunął na niego kwasem przez co stracił równowagę i wpadł w wirówkę. Po tym zdarzeniu mieliśmy w filmie pierwszy kontakt płciowy Ripley z kimkolwiek (jeśli nie zaliczymy pasożyta). Ale Klemens wiedział że w taki sposób wymigała się od odpowiedzi na pytanie "co tak naprawdę szukałaś". A ta oczywiście znów zmieniła temat:-). Klemens zastał wezwany do wentylatora gdzie zdarzył się wypadek. Po analizie powiedział "nie ma nic do powiedzenia, zginął na miejscu". Ripley sama już podążając korytarzami doszła do kapsuły ratunkowej wyciągając komputer systemowy, myśląc że go gdzieś odczyta. W czasie kiedy Ripley coś mieszała w układzie komputera systemowego spotkał ją Klemens. Powiedział jej że w miejscu wypadku znaleziono trochę kwasu, tego samego co znalazł na komorze dziewczynki .Poprosił Ripley żeby mu się przyznała o co chodzi, a ona znów żeby się wymigać zmieniła temat. Ale teraz poważniejszy, powiedziała "...jeśli naprawdę chcesz mi pomóc to powiedz mi gdzie jest komputer na którym będę mogła odczytać te dane!". Klemens nie śmiało przyznał się że w bazie nie ma żadnego komputera .Ripley przypomniała sobie o Bischopie. Spytała się Klemensa gdzie do może znależć .Powiedział jej ale dodał również że nie może z nią tam iść bo jest już umówiony. W czasie rozmowy u szefunia doszło do wielu spraw. Między innymi do jednej w której chodziło zarazem o Ripley i śmierć jednego z więżniów. Szef powiedział że Ripley nie powinna chodzić po korytarzach tak jak to robiła dotychczas. Że to przez ją doszło do wypadku bo cytuję "...bo przez kobietę stojąca furaja odebrała mu rozum.". Również dostali wiadomość z "samej góry" że trzeba ją zabezpieczyć kwarantanną. Że jest bardzo ważna dla nich i nic nie może się jej stać! Kiedy rozmowa doszła do końca Ripley była już na śmietniku. Po chwili szukania znalazła to czego szukała czyli niesprawnego Bischopa. W drodze powrotnej kiedy chciała wejść do bazy drogę jej zablokowało trzech skazańców. Kiedy wybrała drugą drogę wyjścia spotkało ją to samo. Wtedy już nie było innej drogi więc próbowała się przedrzeć przez "zaporę" skazani zaczęli się do niej dobierać w ostatniej chwili wstąpił "czarny odprawca" których wszystkich zaczął katować z drążka. Ripley przywaliła temu co się do niej dobierał. Inni też mają swoje obowiązki. Trzech więźniów miało policzyć długość korytarz za pomocą świec. Kiedy wszystkie zaczęły się gasić ktoś musiał je pozaświecać od nowa. Jeden z nich podjął się tego zadania .Po połowie drogi znalazł dziwną kałuże. Jak ta popatrzył za pomocą świecy zaatakował go OBCY!! Skazaniec wrzeszczał, darł się kiedy zobaczyli to jego przyjaciele zaczęli uciekać...Aż wpadli pod mało otwartą bramę. Jeden z nich rozglądał się dookoła za pomocą świecy. W pewnym momencie spadło coś lepkiego...Popatrzył w górę a tam OBCY który błyskawicznie zaczął go żreć! Zaczeło się... Walka o przetrwanie...
Prawdę mówiąc lekko się zawiodłem na tej części serii. Nie jest to już takie świat jaki wytworzył Ridley Scott. Ale nie mogę powiedzieć że film był zły! Było kilka zadziwiających momentów .Na przykład to że w filmie występuje "nowy" obcy ,to że Ripley jest mamą KRÓLOWEJ MATKI którą ma w sobie albo śmierć Ripley pod sam koniec filmu. Dlaczego "nowy" obcy pewnie zadaje sobie pytanie wielu z was? A to dlatego że obcy ten "urodził się" z psa. I dlatego był inny niż ten człowieczy. Sama Ripley przyznała że to jest inny niż te z którymi miała do czynienia. A to że ten nie bał się ognia i był głupszy. Ripley miała jeszcze jeden punkt przewagi, ponieważ miała w sobie wspomnianą już matkę i dlatego obcy nic jej nie robił! Ale teraz pora podsumować. Ten film to już nie to co oglądaliśmy dawniej. W tym filmie jest banał. A tego nie lubię! Co z tego że w tym filmie są dobre efekty specjalne! Jeszcze raz powtarzam, liczy się treść! Ale nie mogę powiedzieć że ten film jest zły ,o wiele gorszy jest Obcy-Przebudzenie. Nie jest to już to co wyznaczył OBCY-ÓSMY PASAŻER NOSTROMO. Ale nadal jest ta groza. Która jednak nie przebija poprzednich części teraz nie ma obawy czy wyjdzie z jakiego zakamarka. Teraz wiesz że jak w tle zagra mroczna piosenka to na 99.9% zobaczysz obcego. Mówię wam! Jednak proponuję ten film każdemu z was.
RECENZJA BY. Rafał Kapa "borys" hymen@kki.net.pl
 |
 |


| |