|
| |

Krótko na temat rocka
Bambo
Tekst ten jest nawiązaniem do poprzednich artykułów poruszających temat rocka. Chciałbym, aby ten krótki tekst był fragmentem dyskusji na temat przyszłości rocka, ludzi którzy go słuchają, a także jego specyfiki.
Na samym początku zaznaczam, że jestem zdeklarowanym fanem rocka, a więc moja wypowiedź będzie na pewno bardzo subiektywna. Mam zamiar poruszyć kilka aspektów związanych z tym rodzajem muzyki.
Pierwszym z nich jest ilość osób słuchających muzyki rockowej. Pozwolicie, że nawiążę do artykułu Tramwaja pt. "Czy rock umarł?". Pisze on, że ludzi słuchających rocka jest coraz mniej i ich liczba maleje. Z tym niestety muszę się zgodzić, gdyż sam zaobserwowałem taką tendencję. Przykładem na to niech będzie chociażby byle jaka lista przebojów. Utworów rockowych znajdziemy góra dwa, jeżeli w ogóle się pojawią. Z drugiej strony jednak myślę, że fanów rocka nie jest znowu tak mało. Nie każdy, kto słucha tej muzyki musi nosić skórzaną kurtkę i glany. Znam wielu ludzi, którzy nie eksponują ubiorem rodzaju słuchanej muzyki, co wcale nie znaczy, że są gorsi od innych. Drugą sprawą jest to, że autor tekstu twierdzi, że muzyka rockowa jest tak samo łatwa do słuchania, jak hip-hop, czy dance. Nie zgadzam się z tym w zupełności. Moim zdaniem trzeba dobrze znać treść utworów, okoliczności ich powstania, a także ideologię grupy. Ta teza nie dotyczy oczywiście wszystkich grup rockowych. Myślę tutaj o takich zespołach jak Pink Floyd, Nirvana, czy Rage Against The Machine. Kto zrozumie postępowanie chłopców z Rage'ów stojących nago na scenie przez pięć minut nie znając ideologii grupy, czy okoliczności koncertu? Myślę, że nie ma takiego inteligenta, który by to rozszyfrował bez tych wiadomości. Drugim przykładem może być "The Wall" Floyd'ów. Piosenki z tego albumu niosą jakieś przesłanie. Nie jest to "Oops! I did it again".
Teraz postaram się odpowiedzieć na pytanie: Czemu rock traci swą siłę przebicia? Moja odpowiedź jest złożona. Po pierwsze muzyka proponowana przez MTV, czy inne tego typu stacje telewizyjne, czy radiowe, jest prosta, nieskomplikowana i łatwo wpadająca w ucho. Przeciętny człowiek nie zastanawia się nad tym, że jest ona tandetna i bardzo płytka. Po prostu media podają mu ją, a on jej słucha. Po co słuchać rockowych stacji radiowych, skoro pełno jest wszędzie dance'u i hip-hop'u. jest to rodzaj muzyki lekkiej łatwej i przyjemnej. Ktoś może spytać, dlaczego rock nie króluje na listach? Odpowiedź jest prosta: Przyszło disco, było nowe i promowane, spodobało się, jest łatwe w tworzeniu, no więc stało się komerchą. Zespoły rockowe stopniowo zaczęły tracić na znaczeniu, aż w końcu prawie zupełnie wyszły z obiegu. Drugim powodem "niesłuchania" rocka jest utożsamianie go z satanizmem. Dlaczego? Ponieważ dużo zespołów metalowych przedstawia taka ideologię. Metali utożsamia się często z satanistami. Nic bardziej mylnego. Ludzie ci noszą symbole satanizmu, gdyż są to jednocześnie zespołów, których są fanami. Nie ma to nic wspólnego z satanizmem. Trzecią, i ostatnią już sprawą, jest kwestia wyjaśnienia pojęcia "słuchania jakiejś muzyki". Moim zdaniem ludzi, którzy naprawdę interesują się muzyką, jest bardzo mało (co nie znaczy wcale, że twierdzę że muzyki słucha wąskie grono fanów). Wystarczy spytać pierwszego lepszego disco mana o datę powstania jego ulubionego zespołu, czy inne tego typu sprawy. Muszę przyznać, że znam wielu ludzi interesujących się różnego rodzaju muzyką i zawsze najwięcej do powiedzenia o swoich idolach mają rockowcy. To dlatego, że muzyka ta ma głębokie korzenie i na pewno nie da się jej wyrwać ze świata muzyki. Zespoły rockowe często istnieją po kilkanaście lat, lub więcej. A ile jest zespołów disco, które przetrwały więcej niż pięć lat? Na pewno mniej, niż kapel rockowych. Spowodowane jest to z pewnością nieporównywalnie dłuższą historią rocka, ale mimo wszystko ten rodzaj muzyki jest bardziej trwały.
Na zakończenie chciałbym prosić o maile do mnie. Powiedzcie co sądzicie o tym tekście.
Pozdrawiam,
Bambo
e-mail: paul_r@go2.pl


| |