|
| |

Kara śmier[c|dz]i...
jARRodx
Parę moich refleksji po przeczytaniu arta Smutnego...
Tak właściwie, to prawie całkowicie zgadzam się z autorem, ale chciałbym sprecyzować swoje poglądy.
Kara śmierci powinna istnieć, ale w zupełnie innej formie, w jakiej jest stosowana dzisiaj w niektórych krajach. Czasami myślę o sobie, jak o największym zbrodniarzu świata... Dlaczego? Ponieważ gdy słyszę, że jakiś "człowiek" przez całą noc brutalnie bił i gwałcił dziewięcioletnią dziewczynkę, a inny tzw. homo został przyłapany przez żonę na gwałceniu swojej dwutygodniowej (!!!!!!!!!!!!) córeczki to mam ochotę takich wziąć za jaja i porządnie wytargać, pomiażdżyć, "trochę" ich pokatować a potem kulkę w łeb!!!!! Może wydać się to komuś okrutne i niehumanitarne (nawet ja mam takie odczucia), ale nie ma lepszej kary: gdy taki debilostat poczuje się tak, jak jego ofiara, to może, powtarzam, może zrozumie, że postąpił źle... Ale nie mamy żadnej pewności, że się zmieni; być może będzie postępował jeszcze gorzej, a może będzie chciał zadośćuczynić... Nie wiem, nikt, chyba nawet on sam nie wie tego i nie można pozwolić, żeby którykolwiek z tych zamiarów facet mógł zrealizować - oba dadzą mu radość!!!! Dlatego należy go ZLIKWIDOWAĆ!!!! Niech zdycha z poczuciem winy lub niespełnionego obowiązku, etc... Ale jeżeli chodzi o morderców, to nie można ich zabijać, bo to dla nich pikuś, najmniejsza z możliwych kar - należy im tak "umilić" życie, aby sami w końcu, zdesperowani, nie widzący innego wyjścia, winiący siebie i innych strzelili sobie w łeb! To powinno takiemu wystarczyć jako kara.... Można też inaczej: wrócić do korzeni - np. ukamienować, zakopać glanami, zorganizować specjalne oddziały "skinów" dla takich ludzi... Najlepszą (IMHO) karą dla dealera byłyby drugi... Kazać takiemu się naćpać a potem trzymać go na głodzie... może wytrzyma i przeżyje, a może nie wytrzyma i palnie sobie w łeb, a może znajdzie jakąś drogę i będzie ćpał dalej i wykończy się... Może jednak rzeczywiście śmierć byłaby najlepszym wyjściem... Najgorsze jednak w takich ludziach jest to, że potrafią cię zabijać z uśmiechem na ustach, oszukują bez mrugnięcia okiem... Może by trzymać takiego w izolatce... taki mały, miły, biały pokoik...
Bez wątpienia kara śmierci powinna istnieć, ale jej forma, że tak ją nazwę, teraźniejsza jest ZBYT ŁAGODNA!!!
[Po]Zdrówka
jARRodx
e-mail: robwys@friko2.onet.pl (19.02.01-15:35)


| |