|
| |

Kanawar
Mr.o
(Czyli historia poje....dnania rodów Lesmarihuanos i Lakokaino)
Dawno, dawno temu, za dup...., znacz za górami, (oczywiście, jeżeli 500 metrową hałdę śmieci można uznać za górę) żyła sobie pewna młoda dzi......ewczyna (a co zboczeńcy myśleliście, że dziw.....aczka, wstyd). Jej, znaczy Gerdy (bo tak miała na imię) domem był ogromny bur.....sztynowego koloru zamek, (standard, 1565 pokoi, sztuczny staw w piwnicy, 54322 wibr.....ujących żarówek) własności De Bila (Azerbejdżański tytuł szlachecki przyznawany osobą o wyjątkowo dużym pe....mpku) o imieniu Alfons. Gerda była bardzo nieszczęśliwa, gdyż nigdy nie była zaspokojona (???), pod względem rodzinnej miłości.
Jej niezaspokojenie wiązało się z tym że przed wieloma laty uciekła z rodzinnego domu Lesmarihuanos w obawie o własne życie. Działo się tak, gdyż jej rodzina prowadziła wojnę z rodziną Lakokaino o rynek zbytu nar....odowych ciasteczek. Już nawet doszło do tego, że próbowano ją zg.....romić (cokolwiek to znaczy musi być bardzo groźne). Uciekając spotkała obywatela Burdelrepublik (a może Bundesrepublik?) o imieniu Diesel. Niemiec był tak życzliwy dla urodziwej Gerdy, że zaproponował jej caaaaałkowicie darmową kwaterę w bur....sztynowym zamku. W obawie aby nikt zły jej nie poznał schował jej paszport, nic nie mówiąc dzi....ewczynie (dobry Samarytanin nigdy nie chwali się swoją dobrocią). Już po pierwszym miesiącu na zamku dobry Diesel (chociaż trochę powolny) zaprowadził Gerdę na org....anizacyjne przyjątko, ostrzegając żeby pod żadnym pozorem nie mówiła "nie" (wszystkimi gośćmi byli Azerowie, a jak powszechnie wiadomo w ich języku "nie" to wielka obraza). W międzyczasie weszli do sali balowej. Pierwsze na co zwrócił uwagę Tytan, znaczy Gerda to przerażająca ilość kobiet (tak ze 20) z podwalającymi się do nich staruchami - biedacy, dopiero po stworzeniu przez naukowców, niebieskiej tab.....akierki (przyciąga wzrok) mogą zaznać miłości - pomyślała. Drugie na co zwróciła uwagę to młody, przystojny, z przepięknymi, wyrażającymi głębie błękitnymi......spinkami do mankietów, na których widok każda kobieta ze łzami wzruszenia mówiłaby: o taaaak o jeszcze, jeszcze...... więcej kawy. Prawie zemdlała, gdy podszedł do niej i ciepłym głosem zapytał - przepraszam, czy mogłaby pani - o tak, przerwała z żarem w oczach; - powiedzieć mi, gdzie jest sracz - dokończył mężczyzna. - Niestety nie, gdyż przed laty musiałam uciec ze swojego rodzinnego domu Lesmarihuanos w obawie o swoje życie - o kochana, nie poznajesz mnie to ja twój szczerbaty, z wielkim nosem, odstającymi uszami, zajęczą wargą, pryszczami, po 25 operacjach plastycznych, ukochany (hę - pomyślała, nawiasem mówiąc)? Przejechałem setki kilometrów, aby ci powiedzieć że nasi rodzice zgodzili się pogodzić (a, może odwrotnie) ze sobą jeżeli zostaniesz mą niewolnicą, eee znaczy oblubienicą i staniesz ze mną przed ołtarzem - no dobra (w końcu ostatecznie stanie do niczego nie zobowiązuje).
KONIEC (chociaż w dalszym ciągu nie wiem o co chodzi z tym tytułem)
Mr.o
e-mail: mro@eta.pl


| |