|

Praca jutra?
Każdy z nas uczy się, rozwija swoje umiejętności, planuje przyszłość. Po co? Po co chodzimy do szkoły, studiujemy? Oczywiście pomijając wszystko inne, robimy to po to, aby w przyszłości znaleźć pracę, która zapewni nam życie na odpowiednim poziomie, która umożliwi utrzymanie rodziny, zaspakajanie potrzeb i pragnień.
Każdy ma jakieś wyobrażenie dotyczące swego przyszłego zawodu, obowiązków. Wie, że będzie musiał wstać rano, jechać do pracy, wrócić do domu. Czy aby na pewno? Czy zastanawialiście się kiedyś jak będzie wyglądała czynność zwana pracą za kilka, kilkadziesiąt lat?
Popatrzmy na dzisiejszy świat. Na to jak rozwija się branża informatyczna. Spójrzmy jak ogromne możliwości daje internet. To wielkie medium znajduje zastosowanie praktycznie w każdej dziedzinie życia, jest nieograniczonym wręcz źródłem informacji. Długo można rozwodzić się nad jego pozytywami jednak najważniejszą cechą naszej globalnej sieci są bezsprzecznie ogromne możliwości komunikacyjne. Tylko internet umożliwia tak szybką wymianę korespondencji, plików, informacji. Będzie to miało bardzo duży wpływ na formę pracy w przyszłości. Przecież taki programista, redaktor gazety czy ekonomista wcale nie musi przebywać w jakimś określonym miejscu. W przypadku tych zawodów ważne są przede wszystkim informacje, materiały przekazywane pracodawcy. Czy praca przez internet nie byłaby bardziej ekonomicznym rozwiązaniem? Taka forma zatrudnienia ma wiele pozytywów. Pracownicy nie muszą mieszkać w pobliżu siedziby firmy. Można w ten sposób zatrudniać najlepszych specjalistów w danej dziedzinie z całego świata. Pracownicy mają nielimitowany czas pracy, wykonują swoje obowiązki w dowolnej chwili, w miejscu zamieszkania, gdzie czują się swobodnie. Dzięki temu w dużym stopniu eliminowany jest stres oraz, o dziwo, zwiększa się wydajność. Przecież wszystko można zrobić o wiele szybciej i sprawniej gdy robi się to w spokoju. Pracownik koncentruje się na zadaniu. Poza tym pracodawca nie musi wydawać tak dużych pieniędzy na budowę siedziby firmy. Nie musi przecież zapewniać miejsca do pracy wielkiej rzeszy ludzi. Budynek spełnia w tym przypadku raczej funkcje reprezentacyjne oraz umożliwia koordynację przesyłu danych do i od pracowników.
Oczywiście nie wszystkie profesje mogą ewoluować w tym kierunku. Górnik nigdy nie będzie w stanie wydobywać węgla poprzez internet jednak czy trudno sobie wyobrazić programistę piszącego kolejne procedury, wysyłającego je pozostałym pracownikom swej firmy, siedzącego sobie w kapciach i szlafroku przed komputerem? Czy niemożliwą jest sytuacja, w której ekonomista planuje strategie sprzedaży i analizuje najnowsze statystyki na laptopie przebywając ze swymi dziećmi w parku? Czy redaktor nie może pisać felietonu na temat polityki zagranicznej kraju leżąc w łóżku i oglądając równocześnie swój ulubiony kanał muzyczny w TV? Czy trudno w końcu wyobrazić sobie zebranie pracowników na irc-u czy wideokonferencję na której omawiane są przyszłe inwestycje i projekty? Oczywiście łatwo jest to sobie wyobrazić lecz czy kiedykolwiek to nastąpi?
Otóż tak. To dzieje się już teraz, na naszych oczach. Wystarczy przyjrzeć się pracy redakcji NoName. Większość z nas (o ile nie wszyscy) nigdy nie widziało się na oczy. Nigdy się nie spotkaliśmy, nie ma budynku, w którym znajduje się redakcja jednak już od dziesięciu numerów wydajemy magazyn. Każdy z nas mieszka w innym rejonie Polski jednak udaje nam się, dzięki internetowi i jego możliwościom, skoordynować naszą pracę czego dowody macie właśnie przed sobą. Centralnym miejscem naszej redakcji jest komputer Tomika, naczelnego NoName. Właśnie tam redaktorzy przesyłają swoje artykuły. Następnie Tomik przesyła dane Krej Zii-emu, naszemu webmasterowi, który składa magazyn i wysyła go Wam. Czytelnikom. O wszelkich nowych pomysłach i ewentualnych trudnościach rozmawiamy poprzez e-mail, grupę dyskusyjną czy chat. Taka forma pracy na prawdę jest możliwa i o wiele wygodniejsza niż tradycyjna. Czy ma ona jednak tylko plusy? Zapewne nie. Jednak jest to przyszłość i trzeba być gotowym na jej nadejście.
smiTH
e-mail: smith@alpha.net.pl

Copyright (c) 1999 - 2000 NoName |
|