Twój ulubiony magazyn on-line

Dresiarze.

Do napisania tego artykułu skłoniło mnie kilka rzeczy: tekst "Czy muzyka różni ludzi" z NN 6 autorstwa Anzelma66, kontry na to Mobile Dreamer'a z NN 9, jak i sama chęć wypowiedzenia się na ten bardzo często denerwujący mnie temat. Skupię się na dresiarzach, ponieważ o nich najbardziej mi chodzi.

Dlaczego oni mnie tak denerwują? Otóż wiele razy spotkałem się z tym, że chcieli mnie lub mojego kumpla pobić [ale o tym później]. Na początku zastanówmy się, kim jest owy osobnik zwany dresiarzem, jak go rozpoznać, czym się charakteryzuje?

Dresiarzem najczęściej jest człowiek mający 14-20 lat. Nie wykluczam tutaj starszych lub młodszych osobników, lecz taki jest powiedzmy przedział wiekowy tych osób. W sumie taki chłopak [z dziewczyną-dresiarzem jeszcze się nie spotkałem] nauczył się być nietolerancyjnym już od małego. Jego rodzice na pewno nie troszczyli się o niego. Chodził do szkoły, w której miał złe stopnie, a po powrocie do domu umawiał się z kolegami i znikał na cały dzień - jedynie wracał na posiłki i do spania. W szkole, przebywając z kolegami, nauczył się już być nietolerancyjny. Zaczepiał młodszych i wymuszał pieniądze, bił się z innymi uczniami. W wolnym czasie przebywał z kolegami, których pewnie uważał za przyjaciół, ale nikt z nich nie poświęciłby się dla niego w trudnej sytuacji, nie pomógłby mu.

Koleś próbuje zaimponować kumplom, popisuje się, zaczyna kraść, nosi same markowe ciuchy, pali papierosy, aby pokazać, że jest dorosły. Na dodatek pije alkohol i bierze narkotyki! - ciekawe skąd bierze na to pieniądze, założę się, że okrada rodziców. Gdy już mu się uda zaimponować odpowiednio kumplom, to zostaje ich tzw. przywódcą, a jeśli nie, to jest uległym nikim, który wszędzie lata za tym pierwszym.

Dresiarze trzymają się w grupach, razem z innymi dresiarzami, ponieważ wtedy mają władzę i siłę. Tylko wtedy mogą kogoś pobić, pyskować do starszego i silniejszego. Wiedzą, że razem im się nic nie stanie, bo ludzie się boją, gdy jest ich dużo. Taki dresiarz wie również, że gdyby był sam, to nic by nikomu nie mógł zrobić, bo jako jeden jest za słaby. Jednak gdy jest ich już dwóch, to dostają nagle odwagi i atakują. Atakowani ludzie mają świadomość, że jeśli będą się bronić, broń Boże pokonają dresów, to dostaną przy innej okazji, bo a wtedy dresy będą z kumplami, a ci oddadzą z nawiązką. Nie idź nawet do ich rodziców, ponieważ dresy nawet ich nie szanują.

Dlaczego i kogo oni atakują?

Najczęściej są atakowani ludzie wyróżniający się np. metalowcy lub ludzie słabi, nie mogący się bronić. Dlaczego pobiją np. metalowca? Otóż dlatego, że słucha metalu - innej muzyki od dresiarza. A czego słucha dresiarz? Disco polo, techno, komerchy jak [nie będę podawał wykonawców, ale np. kto z piosenkarek powiększył sobie ostatnio biust? Jej też słuchają].
Dresiarz zaatakuje Cię z kilku powodów: wygląd, muzyka jakiej słuchasz, gdy nie będziesz miał papierosa lub pieniędzy do "pożyczenia", a nawet bez powodu, za nic.

Najlepszymi sposobami na uniknięcie ataku jest przebywanie w bardzo licznej grupie, w publicznym miejscu, w domu. Nie należy chodzi samemu lub nawet z kumplem w miejsce, w którym przebywają dresy np. ciemne parki, ciemne ulice itp. Możliwe jest, że znasz kogoś z nich trochę lepiej, więc czasem może być, że nie pobiją cię, bo koleś powie, że cie zna.

A teraz kilka przykładów inteligencji dresiarzy:

Siedzę w parku, podchodzi do mnie dres i mówi:
- Masz papierosa?
- Nie mam.
- A pieniądze?
- Też nie.
- A chcesz w gębę?

Mądry koleś, co?

Albo tak kiedyś było: siedzimy z koleżankami i kumplami na ławce w parku. Przechodzi dres, robi coś takiego co potocznie nazywa się sprzedawaniem jazdy i śpiewa "I'm the real slim shady". My rozmawiamy sobie dalej i się śmiejemy z naszej rozmowy. A ten inteligent wraca i pyta się kto się z niego śmiał, pod groźbą pobicia. A my się przecież nie z niego śmialiśmy.

Innym razem pobili mojego kumpla za to, że podobno przeklął na jednego z nich. Ja byłem przy tym i on wcale nie przeklął na nich. Dresów było pełno, a nas dwóch, więc nie mieliśmy szans.

To były trzy przykłady, ale mógłbym podać z głowy więcej. Nie chcę was [czytelników] zanudzać takimi historyjkami. Już z powyższych trzech przykładów można dużo wywnioskować, wyrobić sobie opinię o dresiarzach.

Jeśli czyta ten artykuł jakiś dresiarz, to niech się nie wkurza. Niech napisze do mnie maila i zaznaczy co w tym artykule jest nieprawdą. Wątpię, aby w ogóle coś było w tym mailu, bo niech sam on sobie odpowie czy coś w artcie nie zgadza się z prawdą, z drugiej strony nie potrafi on posługiwać się programem pocztowym :).

Jeśli się ze mną nie zgadzacie lub chcielibyście dodać coś od siebie, to skrobnijcie do mnie liścik, jednak bardziej zachęcam do zawarcia swoich myśli artykule i wysłania takiego arta do NN, w celu kontynuowania dyskusji.


Tom_lab
e-mail: labedzki@poczta.fm




Magazyn Lekron - magazyn internetowy tylko o filmie

Copyright (c) 1999 - 2000 NoName