Twój ulubiony magazyn on-line

Traffic Giant

Czy kiedykolwiek czekając pół godziny na przystanku a potem obserwując ludzi wpychających się do wyraźnie przepełnionego autobusu nie pomyślałeś: "ja bym to lepiej urządził"?

Jeśli tak, to masz wreszcie okazję spełnić swe słowa. Nie, nie proponuję ci stanowiska dyrektora MZA. Mówię o nowej grze mało znanej niemieckiej firmy JoWooD, która pozwoli Ci wcielić się w zarządcę nowo powstającego przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej lub w człowieka wydelegowanego przez burmistrza do zlikwidowania problemu korków w mieście.

Możesz stawiać przystanki, kupować autobusy, planować trasy. Do dyspozycji są też pojazdy szynowe; na początku proste tramwaje, potem kolej miejska (coś a la WKD), kolej podwieszana pod szynami i wreszcie kolej magnetyczna. Podobnie jak rodzaje wagoników w czasie gry zmieniają się modele autobusów - od przypominających ten z Forresta Gumpa typowo amerykańskich busów, poprzez nowocześniejsze (i bardziej kanciaste) konstrukcje podobne do jeżdżących po ulicach kilku miastach polski niskopodłogwych Neoplanów i Jelczy oraz dwupoziomowe Elephanty i opływowe pojazdy na wodór do kosmicznie wyglądających poduszkowców. Każdy nowy autobus czy pociąg ma inne właściwości (cena, koszt utrzymania, atrakcyjność, ilość przewożonych pasażerów, prędkość, która w przypadku autobusów pozostaje bez zmian - wiadomo, ograniczenie do 50km/h) i inny, nowocześniejszy wygląd.

Producent dał nam do dyspozycji kilkanaście miast różniących się wielkością (od kilku tys. do ponad 40.000 mieszkańców) i rozplanowaniem "strategicznych obiektów". Owe obiekty dzielą się na cztery grupy: rozrywka (kina, teatry, muzea, stadiony etc.), praca (biurowce, fabryki...), zakupy (wiadomo - sklepy) i edukacja (szkoły). Wszystkie te budynki generują pasażerów, którzy dojeżdżają do nich samochodami, jeśli nie przedstawimy im korzystniejszej alternatywy. A, właśnie - nie wystarczy uruchomić linii - trzeba jeszcze swe usługi zareklamować (np. w radiu).

Zamiast grać w pojedyncze "misje" można skorzystać z trybu kampanii, który jednak IMO nie jest specjalnie interesujący.

Podoba wam się? Jak dotąd raj dla każdego miłośnika symulacji ekonomicznych.

Ale żeby nie było zbyt różowo, muszę powiedzieć parę słów o wadach gry.

Po pierwsze grafika. Tak, tak wiem - to nie jest najważniejsze w tego typu grach, ale chyba lekką przesadą jest użycie engine sprzed dwóch lat - pochodzi on z gierki Industry Giant. Przecież nawet trącące już myszką SimCity 3000 wygląda znacznie lepiej.

Drugi zarzut - szybkość działania. Przy mieście z kilkunastoma tysiącami mieszkańców i w miarę dobrze rozbudowanej infrastrukturze transportowej gierka zaczyna wyraźnie przycinać. I to wcale nie na słabym komputerze - C533@800 i 160MB RAM, niezależnie od systemu - tak samo jest pod W98 i W2k. Przepraszam bardzo, ale na tym komputerze gram sobie w MDK2 w rozdzielczości 800x600x32bit i chodzi całkiem płynnie!

Poza tym jest mnóstwo drobnych, acz upierdliwych błędów jak np. to, że gra nie pamięta ustawień a udaje że pamięta (np. odhaczasz 'Sound' aby wyłączyć dźwięk i wszystko jest OK do czasu, gdy nie uruchomisz gry ponownie - dźwięk będzie włączony, ale opcja odhaczona) albo dziwna skłonność autobusów do ulegania wypadkom zaraz po odloadowaniu gry (ale na to jest sposób - ReLoad hehhe). Zdarzało się też, że program sam się zamykał w najbardziej nieoczekiwanym momencie.

Jest jeszcze jedna rzecz, która mnie w tej gierce mierzi - przez cały okres gry (nawet kilkadziesiąt wirtualnych lat) miasto nie zmienia się zupełnie! Nie powstają nowe osiedla ani fabryki, nie można też samemu dobudować dróg (czasami bardzo by pomogło w rozładowaniu korków). Podobnie jak miasta, wcale nie zmieniają się ceny pojazdów - nawet te najbardziej anachroniczne kosztują w erze poduszkowców i pociągów magnetycznych tyle samo co na początku gry, a co ciekawsze są nadal produkowane. Problem polega również na tym, że nowe autobusy są coraz droższe w zakupie i utrzymaniu - praktycznie i tak najbardziej opłaca się używać Elephantów.

Na dodatek twoi wirtualni konkurenci nie legitymują się zbyt wysokim IQ - na problemy finansowe reagują powiększaniem liczby linii, co prowadzi do totalnego zakorkowania miasta. Najlepiej więc grać samemu albo w trybie multiplayer - jeśli mowa o multiplayu, to warto dodać, że do dyspozycji są trzy opcje: gra po kablu, po lanie (IPX?) i internecie (TCP/IP).

Podsumowując: gierka jest całkiem interesującą propozycją, szczególnie dla miłośników gatunku i osób interesujących się komunikacją miejską (pozdrowienia dla Ainsztajna), jednak sprawia wrażenie zabugowanej wersji beta i wymaga trochę cierpliwości. Ciekawe, czy doczekam się jakiegoś dodatku albo chociaż łatki likwidującej najbardziej denerwujące błędy.


Amiri
e-mail: amiri@poczta.wp.pl
http://www.beep.prv.pl




Stare Gry Na PC - stare gierki do pobrania

Copyright (c) 1999 - 2000 NoName