Twój ulubiony magazyn on-line

Życie

Po przeczytaniu artykułu Gorelfa (NoName 9) o życiu stwierdziłem, że ma racje, lecz nie we wszystkim.

Człowiek umiera i jego dusza idzie do nieba. Co tam robi? Nikt nie wie. Ale według Biblii i religii katolickiej dusza w niebie ogląda stwórcę wszechrzeczy (czyli Boga) i raduje się. Czym? Nie wiem. Dusza w niebie też modli się do Boga za nami, aby nam na przykład odpuścił pewne kary i takie tam. Czyli wynika z tego, że nasza dusza w niebie ogląda Boga, w modlitwach wstawia się za nami i cieszy się. A co robi w piekle? Też nie wiadomo. I znowu Biblia mówi, że piekło to wieczna męczarnia i cierpienie.

Tutaj można się jeszcze zastanowić nad tym, po co modlimy się o zbawienie dusz ludzi świętych. Przecież one już są w niebie. A co roku 1 listopada chodzimy na cmentarze i modlimy się za dusze zmarłych z rodziny. A jak przez te paręnaście lat się chodzi to ta dusza, jeśli była w czyśćcu nie weszła już do nieba? A jak zmarła osoba poszła do piekła i nie osiągnie szczęścia wiecznego w niebie? Przecież według religii katolickiej z piekła nie ma powrotu. I co z tym fantem zrobić. W czym nasze modlitwy pomogą takiej duszy? Cierpienia jej nie skrócą, bo będzie trwać wiecznie. Zmniejszą te cierpienia? Kolejna niewiadoma.

A co do grzeszników. Czasami ktoś niewinny ginie w jakiś zamachach lub tym podobnych. Człowiek zaczyna się zastanawiać, czemu zginęła niewinna osoba. Jak Bóg mógł do tego dopuścić? A może ta osoba wcale nie była taka niewinna? Może to jakiś grzesznik. Większość takich afer jest w USA. A czemu? Bo prawie wszyscy, którzy tam mieszkają nie wierzą w Boga. Tam nie ma tak jak u nas, że co niedziela chodzi się do kościoła. Owszem są ludzie, co chodzą, ale to wyjątki. A jak tak się głębiej przypatrzyć to najlepiej żyje się chyba w USA. Tam przecież osiągnęli sukces najwięksi ludzie. Czy ich kara nie dosięgnie? Ich karą będzie wieczne potępienie? Sam nie wiem jak to do końca rozumieć.

Co do samego Boga to jak jest wszech mocny i wszechwiedzący to czy nie przewidział, że aniołowie się zbuntują i Ewa zerwie jabłko za namową szatana? Więc faktycznie Matrix jest bardziej realny. W ciekawy sposób niebo i piekło zostały przedstawione w pewnym opowiadaniu (chyba NoName 8), w którym piekło jest jak raj.


Grzegorz "HAPOL" Habczyk
e-mail: hapollo@poczta.fm




Magazyn Lekron - magazyn internetowy tylko o filmie

Copyright (c) 1999 - 2000 NoName