|

Krótko o Brathankach
Ostatnio dosyć popularny jest zespół "Brathanki". Chciałabym się z Wami podzielić kilkoma przemyśleniami na ten temat.....
Muszę przyznać, że na samym początku pojawienia się tego zespołu, nawet mi się podobał. Wtedy znane mi były tylko dwa utwory o podobnych (ale nie takich samych) melodyjkach i podobnych (ale nie takich samych) textach. Z biegiem czasu zespół stał się bardzo znany i więcej piosenek było słychać w TV. I wtedy serio się wkurzyłam. Jak można tak okłamywać ludzi? Przecież prawie każda piosenka ma taką samą melodię (niektóre kawałki są identyczne), a słowa ZAWSZE mówią o jednym i tym samym: Panienka zakochała się w facecie, a ten facet jej nie chce. Albo facet zakochał się w panience, a ta panienka go nie chce. Poza tym teksty prawie zawsze są o seksie, choć nie wprost ("Siebie dam po ślubie", "Kupię ci Viagrę") Wiem, że zespół jest trochę "na ludowo", a na wsi często mówi się o takich rzeczach, ale bez przesady! Poza tym pani Halina wcale nie ma pięknego głosu, ani pięknego wyglądu. Raczej ma wkurzające ruchy.... Natomiast jeden z muzyków grających w zespole miał tróję z gry na swoim instrumencie. Po prostu miał fuksa, że znalazł się w tym zespole. A przecież jest tylu zdolnych, wspaniałych muzyków...... Jest tylko jeden problem: nie mają kasy.
Przepraszam bardzo fanów tego zepołu. Przykro mi, jeśli Was uraziłam. Ja jednak nie mogę patrzeć na jawną niesprawiedliwość. "Brathanki" mają tak wielką popularność, a istnieją sto razy lepsze zespoły.....którym się nie udało.
pozdrawiam
Anna Michna
e-mail: amm@poczta.fm

Copyright (c) 1999 - 2000 NoName |
|