Magazyn NoName
Numer 6 (05/00)
http://www.noname.zum.pl

Menu:
  • Spis treści
  • Następny artykuł
  • Poprzedni artykuł
  • Prenumerata Magazynu NoName
    Więcej informacji...

    Dowcipy

    Idzie policjant z psem, a z naprzeciwka jakiś pijaczek:
    - Co to za świnie prowadzisz na smyczy???
    - To nie świnia, to pies - poprawia policjant
    - Nnnie do ciebie mowie...

    W tramwaju do grupy skinów podchodzi kanar:
    - Bilety do kontroli
    - Spadaj! - Krzyczą skini
    Kontroler rezygnuje i podchodzi do starszego pana:
    - Brosze o bilet do kontroli.
    - Nie słyszał pan, co koledzy powiedzieli?

    Rozmawia dwóch chłopaków:
    - Wiesz? Wczoraj napadli mnie łobuzy krzycząc pieniądze albo śmierć.
    - No i co zrobiłeś?
    - Jak to, co? śmierdziałem.

    Leci sobie nietoperz. Leci, leci nagle lup! Walnął w drzewo. Spadł na ziemie, otrząsa się:
    - cholera, przez tego walkmana to się kiedyś zabije.

    Do wioski wpadają Niemcy szukający partyzantów, stanęli nad studnia i rozmyślają:
    - a może są w chacie - a echo odpowiada - "a może są w chacie"
    - a może są w lesie, "a może są w lesie"
    - a może są w studni, "a może są w lesie".

    - Co robi milicjant, gdy dostanie narty wodne?
    - Szuka pochyłego jeziora.

    - Dlaczego milicjanci nie jędzą ogórków konserwowych?
    - Bo nie mogą włożyć głowy do słoika!

    - Dlaczego patrole milicyjne składają się z milicjanta i psa?
    - Co dwie głowy to nie jedna?

    Na którymś wykładzie na środku sali, w sposób tajemniczy i niewyjaśniony, znalazł się pet. Do sali wchodzi pan major, zauważa peta i się pyta:
    "Czyj to pet?"
    Odpowiada mu grobowa cisza, wiec pyta się znowu:
    "Czyj to pet?"
    Znowu odpowiada mu grobowa cisza, pan major nie daje za wygraną i pyta się po raz trzeci:
    "Po raz ostatni pytam się, czyj to pet?"
    Tym razem otrzymuje odpowiedz:
    "Niczyj, można wziaść!"

    Siedzi berbeć w piaskownicy, podchodzi do niego drugi.
    - Ile mas lat?
    - Nie wiem.
    - A palis?
    - Pale.
    - A pijes?
    - Pije.
    - A chodzis na dziewcynki?
    - Nie.
    - To mas ctery!

    Podczas zbiórki kompanii kapral mówi do żołnierzy:
    - Ci, co znają się na muzyce - wystąp!
    Z szeregu występuje czterech.
    - Pójdziecie do kapitana. Trzeba mu wnieść pianino na ósme pietro.

    - Z czego składa sie łyżka?
    - Z drążka prowadzacego i komory zupnej!

    - Czy wiesz, dlaczego słonie trąbią?
    - Bo maja trąby!
    - A nie! Bo nie potrafią grać na fortepianie!

    SEREK
    e-mail: serek@noname.zum.pl



    Początek artykułu



    Magazyn NoName

    Copyright (c) 1999 - 2000 NoName