Ból
Ból jest doświadczeniem wynikającym z uszkodzenia tkanki, jest też nieprzyjemnym doznaniem czuciowym, emocjonalnym.
Wszyscy odczuwamy ból, ale nie każdy jest w stanie go opisać. Każdy z nas odbiera go indywidualnie, w inny sposób, gdyż nie ma dwóch osób cierpiących tak samo.
Postać bólu może przybierać bardzo różne postacie. Może być ból fizyczny, psychiczny.
Czujemy go fizycznie, ale często bierze swój początek w sferze emocjonalnej. Wszystkie dolegliwości jakich dostarczamy, dotykają całe nasz "JA", dlatego leczyć musimy nie tylko ciało, ale i psychikę. Ból psychiczny znaczniej dużej się goi, aniżeli ból fizyczny. Ból fizyczny odczuwamy np.: po dotyku, kiedy boli nas ciało, kiedy mamy dotkliwe obrażenia.
Natomiast ból psychiczny może nawet trwać całe życie. Boli nas cała dusza i jest on z pewnością znacznie gorszy od bólu poprzedniego.
Czujemy się okrutnie zrażeni, a co gorsza nie ma na to lekarstwa. Musimy sami się z tym uporać, potrzebne jest wtedy wsparcie bliskich nam osób.
Ból można klasyfikować w różny sposób. Może to być ból m.in. pulsujący, rwący, kurczowy, rozsadzający...
Podstawową funkcją bólu jest ostrzeganie organizmu o grożących mu niebezpieczeństwach.
To właśnie ból zmusza nas np.: do wizyty u dentysty, informuje o chorobach organów wewnętrznych oraz o wszelkiego typu urazach.
Tak więc ból jest doznaniem łączącym sferę fizyczną i psychiczną naszego organizmu. Ból objawia się również po stracie kogoś bliskiego; jest to bardzo ciężkie przeżycie jesteśmy pogrążeni w bólu, smutku. I chociaż wydaje nam się błahe słuchając porad, że "czas leczy rany" - to jednak coś w tym.
Nie zapomina się nigdy ukochanej osoby, ale życie toczy się dalej i należy patrzeć przed siebie.
Ból nie zawsze wychodzi na zewnątrz, on nieraz tkwi w naszej duszy. Dlatego myślę, że niezbędna jest wiara, bo to ona pomaga wyjść z dołka psychicznego.
Odczuwa się również ból podczas choroby. Dlatego w leczeniu bólu tak ważna jest psychika, gdy czujemy się lepiej budzi się w nasz nadzieja na całkowite wyleczenie.
Wtedy można walczyć ze swoją chorobą, bo oto właśnie chodzi.
Są też osoby, których życie podporządkowane jest bólowi. Ból dezorganizuje ich życie, a przede wszystkim rujnuje psychikę.
Ból oddziałuje na psychikę: na myślenie, uwagę, pamięć. Cierpiący często wycofuje się z codziennej działalności, często rezygnuje z aktywności fizycznej oraz towarzyskiej; cierpi w samotności.
Inaczej mówiąc ból dominuje. Powstaje wówczas błędne koło- ból powoduje depresję, powodując problemy fizyczne. I tak rodzą się coraz to kolejne dolegliwości.
|