NoName 3 (2/00)
www.noname.zum.pl
Wstęp
Współpraca
Redakcja
Prenumerata
Adverty
Bonus
Ciekawe strony
Poważne teksty
Alkoholizm
IRC jako sposób komunikacji międzyludzkiej
Bóg
Bóg - kontra Tomika
Wschodząca gwiazda....
Kwas
Policja
LIST by Ninghijzhinda
Polska to dobry, demokratyczny kraj!
Przygotowanie do egzaminów
Znudzony bezsensem
NewAge, buddyzm i ja...
Zabawne teksty
Szczyty głupoty
Humor by Sergiusz
Humor by Blur
Ćwicz wymowę!
Wywiad z Radosławem.S
Komputery
Karty dźwiękowe
Sztuczny mózg
window.open()
Grafikiem zostać...
Ramki
Wymiana bannerów
Poezja
Moje piosenki
Koszmary
Labirynt
Dlaczego pytasz
Opowiadania
Poszukiwanie, rozdział 1
Ogień
Matrax

# Wschodząca gwiazda .... #

      Czy nie marzyłeś kiedyś aby być gwiazdą rocka ? Szlajać się po koncertach szaleć na scenie z gitarą i być uwielbianym przez miliony ? Jeśli tak to ten właśnie artykuł jest skierowany dla Ciebie !

      Chyba każdy marzył o życiu gwiazdy rocka, chyba każdy chciał kiedyś grać na gitarze (teraz to zwłaszcza dość modne), ja chcę pomóc Wam w tym, i opisać jak zacząć, jaki sprzęt wybrać, czego zacząć się uczyć, by za kilka lat tak jak teraz no np. taki Santana odebrać 8 statuetek Grammy. Więc jeśli jeszcze nie przełączyłeś się do innego artykułu, to usiądź wygodnie, zrelaksuj się - zaczynamy...

      Na początku, odwieczny problem - "jaką gitarę mam kupić - klasyczną czy elektryczną, na początek tanią, czy może od razu jakiegoś Strat'a za 2 000, z bajerami czy bez ?". No więc, ja osobiście uważam że na początek wystarczy Wam jakaś tania gitarka, porządnej możliwości i tak na początku nie da się w pełni wykorzystać, a kupując tańsze wiosło zostanie Wam jeszcze kasy na np. jakiś piec, bądź tańszy przester. Jaką gitarę kupić ? Jeśli zdecydowałeś się na tą tańszą to wybór jest dość zacieśniony. Ja osobiście na początku (oprócz tego że na zupełnym początku miałem klasyczną "Palom'ę") kupiłem sobie najtańszego, polskiego Mayones'a. W sumie nie mam nic do niej. Na początek dobra, potem gdy już nasze wiadomości będą większe można zainwestować trochę więcej i kupić amerykańskiego Fendera - gitarę naprawdę zabójczą, lub nieco tańszego Squiera - wygląda identycznie jak Fender, ale jest z innego drewna i no, ma trochę płytsze brzmienie (nie wspominając o braku farby dźwiękochłonnej, ale to mniej ważne :)) ... Dobrym pomysłem (też zależy od naszych wymagań) jest kupienie na początek gitary klasycznej - bardzo pomaga w nauce. Nylonowe struny nie kaleczą tak palcy jak metalowe, a szerszy gryf pomaga w stawianiu pierwszych akordów. Gitary te jednak do metalu i rock'a raczej się nie nadają, ale wybór należy do Was...

      Okiej mamy gitarę. Ale co teraz ? Jeśli kupiłeś elektryczną dobrą inwestycją może być zakup pieca, lub efektów , ale to mniej potrzebne. Gitarę opcjonalnie można podłączyć do radia, wieży lub wejścia MIC IN w komputerze, ale brzmienie wtedy nie jest już to samo. Piece są dość drogie, więc jeśli już decydujemy się jakiś kupić to lepiej zrobić to z głową, kupić lepszy niż za chwilę wymieniać go i tracić znów kasę (na takie rzeczy nie ma popytu jeśli chcemy je sprzedać :(). Piec najlepiej kupić Marshal'a, albo Peavey, z czego te pierwsz są lepsze... Piece często mają wbudowane efekty - przester, flanger, chorus (Fender Stage(c)), ale to podwyższa ich cenę. Wybór jest Wasz.

      A więc mamy sprzęt. Mam nadzieję że wszystko działa i można już z niego "wydusić" jakieś, na początku nie może nazbyt piękne ale dźwięki :) Co teraz ? Gdzie się uczyć. Ja uczyłem się w tkzw. Ognisku Muzycznym, takich podobnych instytucji działa na terenie kraju co najmniej kilka (na przygład ogniska muzyczne Fraza) i dostęp do nich na pewno nie jest dla Ciebie taki trudny (rozejrzyj się !:)), ale często w nich uczyć się można tylko grać z nutek, muzykę poważną- bez przyszłości co? Jeśli chcesz w przyszłości być sławnym rockmanem to takie coś może Ci pomóc, no albo opóźnić twój rozwój :) No więc co robić gdy chcę się uczyć grać jak moi idole ? Nic prostszego - tak jak większość z nich uczyć się samemu. Przy odrobinie samozaparcie silnej woli daje to dość dobre efekty. W księgarniach muzycznych można kupić masę "szkół na gitarę", łatwych opracowań znanych piosenek itp., spisów akordów. Nic tylko się uczyć ... :) Nic więcej Wam nie doradzę, bo nic więcej sam nie wiem:) Jeśli macie trochę kasy, dużo chęci i silną wolę myślę że Wasza nauka szybko przyniesie ciekawe efekty ... Z czasem sprzęt możecie rozbudowywać - pamiętajcie jednak aby na początku nie zarzucić się masą kojdów których i tak później nie będziecie używać (ja na początku miałem gitarkę rocznik '65 - przeżyła czasu BigBeatu - bez strun, pieca i niczego - tylko siąść i rżnąć :))))). POwodzenia ! Pierwsze płody waszych potów otrzymacie już pewnie po kilku miesiącach. Cierpliwości i niech Satriani ma Was w swojej opiece ... :)

PioTraK
e-mail: piotrak2@box43.gnet.pl



Banner przyjaciela