NoName 3 (2/00)
www.noname.zum.pl
Wstęp
Współpraca
Redakcja
Prenumerata
Adverty
Bonus
Ciekawe strony
Poważne teksty
Alkoholizm
IRC jako sposób komunikacji międzyludzkiej
Bóg
Bóg - kontra Tomika
Wschodząca gwiazda....
Kwas
Policja
LIST by Ninghijzhinda
Polska to dobry, demokratyczny kraj!
Przygotowanie do egzaminów
Znudzony bezsensem
NewAge, buddyzm i ja...
Zabawne teksty
Szczyty głupoty
Humor by Sergiusz
Humor by Blur
Ćwicz wymowę!
Wywiad z Radosławem.S
Komputery
Karty dźwiękowe
Sztuczny mózg
window.open()
Grafikiem zostać...
Ramki
Wymiana bannerów
Poezja
Moje piosenki
Koszmary
Labirynt
Dlaczego pytasz
Opowiadania
Poszukiwanie, rozdział 1
Ogień
Matrax

Bóg - kontra Tomika

Kiedy przeczytałem tekst 'Bóg', którego autorem jest Ceazary postanowiłem napisać małą kontrę :) gdyż mam nieco inne zdanie na poruszone przez Cezarego tematy niźli on.

Cezary pisze o nauce jako o nowej religii, być może dla pewnych osób tak jest, natomiast nie ma w tym nic czym można by się zachwycać, zresztą każdy inteligentny człowiek widzi, że dzisiejsza nauka potrzebuje istnienia Boga jak nigdy przedtem. Właśnie w XX wieku zaczęliśmy zdawać sobie sprawę z tego iż świat w którym żyjemy jest przemyślany w najdrobniejszym szczególe. W nauce pojawiły się setki, tysiące pytań na które nikt nie potrafi odpowiedzieć. Zaczęliśmy dostrzegać jak bardzo skomplikowany, jak bardzo nowoczesny chciałoby się rzec jest świat, nasze ludzkie urządzenia są w porównaniu z tym co stworzyła przyroda jakimiś totalnymi gratami. Czy człowiek kiedykolwiek będzie potrafił konstruować maszyny latające o porównywalnej zwrotności do takiej głupiej wydawało by się pszczółki? Czy nasze komputerki będą mogły kiedykolwiek przerobić tak gigantyczne ilości danych jakie przerabia nasz mózg?

Czy kiedykolwiek zrozumiemy wszechświat i prawa fizyki nim rządzące? Na razie jesteśmy dopiero na początku długiej drogi której celu nie możemy nawet przewidzieć.

Jakoś nie mogę uznać nauki za religię, więcej w niej pytań niż odpowiedzi.

Zresztą religia i nauka powinny się uzupełniać nie zaś rywalizować o "wyznawców", religia wkracza tam gdzie musimy uznać wyższość Boga nad nami, gdzie należy zachować pokorę.

A pokora jest rzeczą bardzo ważną, gdybyśmy potrafili szanować to czego nie do końca rozumiemy nie narobilibyśmy sobie tylu problemów.

Ale naukowcom często wydaje się, że potrafią wszystko, brakuje im pokory i zamiast spróbować zrozumieć, zaczynają majsterkować przy czymś co ich przerasta - to naprawdę doprowadziło do wielu nieciekawych skutków.

Część w której Cezary pisze o tym iż nie ma Nieba wydaje mi się wręcz śmieszna. Człowieku czy myślisz, że wszystko widzisz i wiesz?

Kornik siedzący w kawałku drewna też nie zna innego świata poza tym drewnem - czy oznacza to że świat ten nie istnieje?

Nie da się rzeczy Boskich przełożyć na ludzki język.

W Bibli wiele spraw przedstawionych jest jako przenośnie i nie można brać ich dosłownie. Tak w ogóle to celem Bibli jest doprowadzenie człowieka do zbawienia a nie opis świata, większość opisów tam zawartych to metafory mające nam jedynie przybliżyć naturę Boga i uświadomić co jest dla nas dobre. Nie wolno interpretować tego dosłownie.

Człowiek ma poprzez metafory zrozumieć sens, a metafory są uniwersalne zrozumie je człowiek dzisiejszy jak i ten przed tysiącami lat - i o to chodzi.

Następna sprawa: przykazania i sprawiedliwość Boga.

Bóg jest sprawiedliwy, ale nagrodę odbierzesz po śmierci tak więc nie ma znaczenia, że na ziemi przez całe życie będziesz bogaty bo choćbyś nawet żył 100 lat to w stosunku do dalszego wiecznego życia ten okres jest baaardzo krótki.

Pieniądze: nieszczęśliwy są ci, którzy z pieniędzy zrobili swego Boga.

Kasa jest potrzeba do życia ale nie jest i nigdy nie będzie najważniejsza. Kto tego nie zrozumie nigdy nie będzie szczęśliwy i nad tym nie ma co się rozwodzić.

Grzechy: każdy grzeszy, ale Bóg odpuszcza Ci grzechy jeżeli za nie żałujesz i chcesz się poprawić. Oczywiście niektórzy uważają, że mogą Boga przechytrzyć, no cóż znów trzeba by przypomnieć - pokora.

Najlepsze Cezary napisał zakończenie, rzeczywiście stary - jesteś mądrzejszy niż Bóg! :)

Próbujesz pojąć potęgę Boga w ludzki sposób - IMHO nie da się!

Każdy wielki naukowiec powie Ci, że są rzeczy których zrozumieć się nie da, że ludzki intelekt ma granice. Mądry człowiek potrafi zaakceptować pewne rzeczy - pokora :)

To by było na tyle...

Pozdrówka dla Cezarego!

Tomik/exile
e-mail: tomik2@box43.gnet.pl



Banner przyjaciela